Internetowe zrzutki na realizację śmiałych pomysłów cieszą się rosnącą popularnością od siedmiu lat, odkąd na Brooklynie powstał serwis Kickstarter – dziś największa platforma crowdfundingowa świata. Dotąd jego użytkownicy chętnie wspierali powstawanie gadżetów elektronicznych, gier czy aplikacji. Dobrze radziły sobie też albumy muzyczne oraz filmy. Teraz nastąpił przełom literacki. W sierpniu platforma przekroczyła granicę 100 mln dol. – tyle zebrano dzięki niej od roku 2009 na wydanie książek.
Tu zaczyna się najciekawsze, bo Kickstarter dokonuje przemeblowania na rynku wydawniczym. Zdaniem Margot Atwell, szefowej sektora książkowego w serwisie, świetnie radzą sobie tam tytuły, które rozpalają wyobraźnię czytelników, a nie wydawców. Na przykład komiksy, powieści graficzne, książki artystyczne czy oryginalnie ilustrowane tytuły dziecięce. Ale nie tylko.
Według badań Nielsen Bookscan dzięki Kickstarterowi platforma pomaga publikować już niemal tyle samo tytułów (około 1,5 tys. rocznie) co wielkie oficyny (np. Penguin Books – ok. 2 tys.). I przybywa literackich projektów osiągających spektakularne sukcesy. Tylko w 2015 r. łączna suma zebrana na nie przekroczyła 35 mln dol., w tym roku to już ponad 20 mln.
Milion dla dziewczyn
W sieci często zyskuje to, co w tradycyjnym księgarstwie byłoby niszą nisz. Jednym z hitów ubiegłego roku było pozyskanie 100 tys. dol. na publikację odnalezionych wierszy Pabla Nerudy. A na początku września, po trwającej 140 dni kampanii, książka „Good Night Stories for Rebel Girls" przybliżająca dziewczynkom sto najbardziej inspirujących kobiet w historii – od Emily Brontë po siostry Williams – zyskała wsparcie w wysokości miliona dolarów! Złożyło się 20 tys. osób z 71 krajów.
Ten przykład dobrze pokazuje globalny potencjał crowdfundingu, ale też wynikające z niego wyzwania. Platformy zbiórkowe (inne, mniejsze to np. Indiegogo, Publush, Unbound) nie zajmują się drukiem, projektowaniem, wysyłką ani sprzedażą książek. Są pośrednikami w zbieraniu środków na ich realizację i pobierają od autorów opłaty (ryczałt lub procent od uzbieranej kwoty).