Blanka Lipińska: Dzięki łamaniu tabu ta książka ma taki rozgłos

- Dziś wiele rzeczy jest tabu: sex, miłość, bycie dumnym z siebie. Ludzie nie umieją cieszyć się „na głos - mówi serwisowi rp.pl, Blanka Lipińska - autorka erotyku „365 dni”, uznawanego za „polską wersję Greya”.

Publikacja: 19.02.2019 19:10

Blanka Lipińska: Dzięki łamaniu tabu ta książka ma taki rozgłos

Foto: archiwum prywatne

Mario Puzo w „Ojcu chrzestnym” pisał: „Wielcy ludzie nie rodzą się wielkimi, tylko się nimi stają.” - z perspektywy rozpoznawalnej autorki, myśli pani, że te słowa pasują do Blanki Lipińskiej?

Blanka Lipińska: Moim zdaniem trafiłam w gust tych osób, które do tej pory albo nie czytały albo czytały bardzo mało, ponieważ książki, po które sięgały były napisane dość trudnym językiem. Ciężko mi konkretnie odpowiedzieć na to pytanie i nie chodzi tu o fałszywą skromność. Po prostu, na rynku jest wiele dobrych pozycji, które nigdy nie stały się bestsellerami. Ja trafiłam w gust pewnej grupy czytelników, ale jestem świetnie przygotowana marketingowo do tego, co robię. Uważam, że sekret tkwi w tym, by wiedzieć, jak podać książkę, by ta stała się hitem. Coca-cola też nie miałaby takiej popularności, gdyby nie reklama.

Kilka dni temu odbyła się gala Bestsellerów Empiku, gdzie była pani nominowana w kategorii literatura polska za książkę „365 dni”. Jak podchodzi pani do takich wydarzeń i wyróżnień?

To było moje pierwsze tak duże wyróżnienie! Jestem bardzo szczęśliwa i ogromnie wdzięczna czytelnikom, że dzięki nim jako debiutantka miałam okazję znaleźć się wśród wybitnych pisarzy takich, jak Katarzyna Bonda, czy Remigiusz Mróz. To było dla mnie niesamowite przeżycie, ponieważ wiem, że na taką nominację pisarze czekają niekiedy wiele lat, a i tak nie wszystkim się to udaje. A mnie się udało! Zaledwie po pół roku od debiutu, zostałam autorką, za którą stoją setki tysięcy fanów, a to oznacza setki tysięcy sprzedanych egzemplarzy. To jest po prostu coś nie do opisania!

Bez wątpienia poruszyła pani temat tabu, w taki sposób opisując cielesność między dwojgiem ludzi. Tylko właśnie – jak można dziś rozumieć hasło „tabu”?

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Literatura
„Kandydat" Żulczyka, czyli polski kościół Szatana
Literatura
Kto wygra drugą turę wyborów: „Kandydat” Jakuba Żulczyka
Literatura
„James” zrobił karierę na świecie. W rzeczywistości zakatowaliby go na śmierć
Literatura
Silesius, czyli poetycka uczta we Wrocławiu. Gwiazdy to Ewa Lipska i Jacek Podsiadło
Literatura
Jakub Żulczyk z premierą „Kandydata”, Szczepan Twardoch z „Nullem”, czyli nie tylko new adult