Reklama

Dąbrowska: Kolejki po prezydenta

W Polsce wybory z mieszanym sposobem głosowania, czyli z dopuszczeniem trybu korespondencyjnego odbyły się po raz pierwszy. Ta forma jednak nie wzbudziła większego zainteresowania obywateli. Być może wpływ na to miało rozluźnienie, które mimo ciągłych nowych zachorowań na koronawirusa, zdominowało atmosferę w Polsce.

Aktualizacja: 30.06.2020 19:03 Publikacja: 30.06.2020 14:42

Dąbrowska: Kolejki po prezydenta

Foto: Fotorzepa/Przemysław Malinowski

Według Magdaleny Pietrzak, szefowej Krajowego Biura Wyborczego, w kraju z możliwości głosowania korespondencyjnego skorzystało 190 tysięcy osób. To niewiele. Zwłaszcza, że na skutek nakazów sanitarnych dotyczących głosowania osobistego, w większości z 25 tys. lokali wyborczych ustawiały się długie kolejki chętnych wyborców. Już od rana w niedzielę 28 czerwca media społecznościowe pełne były zdjęć sprzed lokali wyborczych, pokazujących wijące się „ogonki”, w których nieraz trzeba było stać i półtorej godziny, i to mimo wczesnej pory.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Leki i terapie
„Historyczna” lista refundacyjna. „Presja środowisk lobbystycznych” w tle
Leki i terapie
Popularny lek na otyłość a ryzyko incydentów sercowo-naczyniowych
Leki i terapie
Seniorzy nadużywają leków za darmo. Poznaliśmy dane
Leki i terapie
Leczymy 300 tys. pacjentów za 11 mld złotych
Leki i terapie
Wiceprezeska Bayer: „Firmy nie mają elastyczności cenowej”
Reklama
Reklama