Reklama

Jazzowe emocje na warszawskiej Starówce

Już za tydzień 30 czerwca zabrzmią pierwsze akordy festiwalu Jazz na Starówce, a miłośników tej muzyki, jak i turystów zachwyci włoski trębacz Paolo Fresu.

Aktualizacja: 24.06.2018 12:19 Publikacja: 24.06.2018 12:12

Foto: Fotorzepa, Marek Dusza

To będzie mocne otwarcie 24. edycji popularnej imprezy. W sobotnie wieczory na Rynku Starego Miasta publiczność będzie miała okazję posłuchać gwiazd oraz nowych, mniej znanych wykonawców. Liczba zwolenników słuchania jazzu w otoczeniu zabytkowych kamienic, rośnie i jedyną przeszkodą może być tylko pogoda, ale ta prawie zawsze sprzyja organizatorom. Każdy koncert przyciąga od trzech do czterech tysięcy widzów, więcej już chyba się na Rynku nie zmieści. 

 

Fundacja Jazz Art zadbała o ciekawy program, a otwarcie festiwalu jest naprawdę mocne. Devil Quartet to szczególnie ceniona formacja trębacza Paolo Fresu od lat zaliczanego do czołowych jazzmanów w Europie. Muzycy zaprezentują program z najnowszej płyty „Carpe Diem”, którą będzie można zapewne nabyć w czasie koncertu, a później wzbogacić ją o autograf artysty.

Devil Quartet tworzą – obok lidera grającego na trąbce i trąbce skrzydłówce – gitarzysta Bebo Ferra, kontrabasista Paolino Dalla Porta znany z zespołu Oregon, który występował już na Starówce oraz perkusista Stefano Bagnoli. Melodyjne tematy napisane przez Paolo Fresu i jego kompanów kontrastują z „diabelską” nazwą zespołu. Brzmienie akustycznych instrumentów urzeka bogatą barwą, muzyka Włochów płynie niespiesznie i idealnie będzie pasować do letniego wieczoru.

Tydzień później, 7 lipca na Rynku Starego Miasta wystąpi hiszpański gitarzysta Gerardo Nunez, pionier stylu flamenco nuevo i wybitny wirtuoz nazywany następcą Paco de Lucii. Będzie to wieczór łączący gitarową tradycję Hiszpanii ze współczesnym jazzem. A następną sobotę organizatorzy zarezerwowali dla austriackiego tria ESJA, z którym gościnnie zagra nasz czołowy saksofonista Piotr Baron.

Reklama
Reklama

Jedną z najważniejszych jazzowych premier tego roku był album „Unloved” młodego saksofonisty Macieja Obary i jego kwartetu z pianistą Dominikiem Wanią oraz z norweską sekcją rytmiczną. 21 lipca usłyszymy ich muzykę na żywo. Z pewnością będzie bardziej żywiołowa niż ta, wydana na płycie prestiżowej wytwórni ECM Records. Obara i Wania są wybitnymi improwizatorami i na pewno dostarczą słuchaczom ekstremalnych przeżyć.
Amerykańska gwiazda, wybitny saksofonista David Murray będzie atrakcją ostatniej soboty lipca. Laureat nagrody Grammy i jego nowy kwartet przyciągną bardziej wyrafinowanych fanów, a wykonają muzykę z nowego albumu „Blues For Memo”. KK Pearls to z kolei międzynarodowy projekt polsko-izraelsko-kolumbijski pianisty Krzysztofa Kobylińskiego z udziałem znakomitych artystów: Reuty Rivki Shabi, Dimy Gorelika i Ediego Sancheza. Wielokulturowy miks i ciekawe kompozycje Kobylińskiego spodobają się wszystkim.
Prawdopodobnie największą publiczność zgromadzi występ francuskiego wirtuoza akordeonu Richarda Galliano. Jego New Jazz Musette 4tet zagra w sobotni wieczór 11 sierpnia. Drugi mocny, a polski akcent festiwalu to koncert młodego wrocławskiego zespołu EABS z gościnnym udziałem znakomitego skrzypka Adama Bałdycha. EABS wydał świetny album z kompozycjami Krzysztofa Komedy, a te interpretacje zaskoczą słuchaczy, którzy tej muzyki jeszcze nie poznali.

Na finał letniej imprezy organizatorzy przygotowali nie lada atrakcję: kwartet francuskiego gitarzysty Birelego Lagrene’a w premierowym programie „Remember Jaco Pastorius”. Lagrene w swoim stylu zaaranżował kompozycje amerykańskiego basisty, niegdyś członka legendarnej grupy Weather Report.

Wszystkie koncerty rozpoczynają się o godzinie 19.

Kultura
Sztuka 2025: Jak powstają hity?
Kultura
Kultura 2025. Wietrzenie ministerialnych i dyrektorskich gabinetów
Kultura
Liberum veto w KPO: jedni nie mają nic, inni dostali 1,4 mln zł za 7 wniosków
Kultura
Pierwsza artystka z niepełnosprawnością intelektualną z Nagrodą Turnera
Kultura
Karnawał wielokulturowości, który zapoczątkował odwilż w Polsce i na świecie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama