Pierwsza gitara Ameryki i gwiazda r&b wspierają słynnego agenta 007

Po raz pierwszy filmowe przygody Jamesa Bonda promuje muzyczny duet – piosenkę do filmu „Quantum of Solace” nagrali Jack White i Alicia Keys

Aktualizacja: 24.05.2023 21:22 Publikacja: 31.07.2008 00:46

On, lider grup The White Stripes i The Racounteurs, jest teraz najważniejszym młodym gitarzystą Ameryki. Ona – najbardziej utalentowaną wśród nowych wokalistek r&b. Oboje zyskali podziw Boba Dylana. Folkowy mistrz zaprosił White’a do współpracy nad albumem z niepublikowanymi utworami Johnny’ego Casha, a o Keys śpiewał na ostatniej płycie: wyznał, że piosenkarka doprowadza go do łez.

Teraz młode lwy muzyki rozrywkowej połączyły siły, by nagrać piosenkę, która ma wszelkie szanse stać się światowym hitem. Zarejestrowana w Los Angeles „Another Way to Die” to najważniejszy utwór towarzyszący kolejnej części przygód agenta 007. Cała ścieżka dźwiękowa będzie miała premierę 27 października, film wejdzie na ekrany 7 listopada. Kompozytorem piosenki i jej producentem jest Jack White, który wziął udział w nagraniu także jako perkusista. Wkładem Alicii Keys jest głęboki, soulowy śpiew.

Wokalistka z Nowego Jorku pokonała silną brytyjską konkurencję. Początkowo piosenkę zaśpiewać miała najważniejsza gwiazda ostatnich miesięcy – Amy Winehouse. Pracowała nad utworem z producentem Markiem Ronsonem, współautorem jej bestsellerowego krążka „Back to Black”. Jednak muzyk przerwał nagrania i oświadczył, że wokalistka jest w złej formie. Później wśród kandydatek wymieniano inne gwiazdy z Wysp – Leonę Lewis i Duffy.

Nagranie White’a i Keys nie miało jeszcze premiery, muzycy zdradzili tylko, że w utworze znalazło się „brzmienie przypominające marimbę”. Resztę kompozycji do filmu napisał David Arnold, który stworzył muzykę także do czterech poprzednich ekranizacji losów Bonda; poza tym współpracował m.in. z Björk i Massive Attack.

Alicia Keys i Jack White dołączyli do ekskluzywnego grona artystów tworzących tytułowe piosenki, odkąd w 1963 r. John Barry skomponował „From Russia with Love”. Utwór towarzyszył Bondowi podczas rosyjskiej misji.

Trudno o bardziej prestiżowe zlecenie muzyczne. W służbie jej królewskiej mości śpiewali odznaczeni tytułami szlacheckimi Paul McCartney („Live and Let Die”) i Shirley Bassey („Moonraker”), a także: Gladys Knight („License to Kill”), A-Ha („Living Daylights”) czy Duran Duran („A View to a Kill”). W ostatnich latach dominowały kobiety: Madonna wykonała „Die Another Day”, Sheryl Crow „Tomorrow Never Dies”, a Tina Turner – skomponowaną przez U2 „Goldeneye”. Dotąd szansę stworzenia muzycznej oprawy ekranizacji Bonda dostawali artyści z wieloletnim dorobkiem, White i Keys są jednymi z najmłodszych.

On, lider grup The White Stripes i The Racounteurs, jest teraz najważniejszym młodym gitarzystą Ameryki. Ona – najbardziej utalentowaną wśród nowych wokalistek r&b. Oboje zyskali podziw Boba Dylana. Folkowy mistrz zaprosił White’a do współpracy nad albumem z niepublikowanymi utworami Johnny’ego Casha, a o Keys śpiewał na ostatniej płycie: wyznał, że piosenkarka doprowadza go do łez.

Teraz młode lwy muzyki rozrywkowej połączyły siły, by nagrać piosenkę, która ma wszelkie szanse stać się światowym hitem. Zarejestrowana w Los Angeles „Another Way to Die” to najważniejszy utwór towarzyszący kolejnej części przygód agenta 007. Cała ścieżka dźwiękowa będzie miała premierę 27 października, film wejdzie na ekrany 7 listopada. Kompozytorem piosenki i jej producentem jest Jack White, który wziął udział w nagraniu także jako perkusista. Wkładem Alicii Keys jest głęboki, soulowy śpiew.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Kultura
Polskie studio Badi Badi stworzyło animację do długo wyczekiwanej w świecie gamingu gry „Frostpunk 2”
Kultura
Nowy system dotacji Ministerstwa Kultury: koniec ingerencji gabinetu politycznego
Kultura
Otwarcie Muzeum Sztuki Nowoczesnej za miesiąc, 25 października
Kultura
Złote pończochy króla Sasa. Wyjątkowa wystawa na Wawelu