Reklama

Dwie doby na uczulenie

Nowe perfumy, kremy, pudry – wiele świątecznych prezentów z drogerii może wywołać alergię lub spotęgować jej objawy

Publikacja: 18.12.2008 08:47

Wywołującymi najczęściej alergie substancjami zawartymi w kosmetykach są: balsam peruwiański, wykorzystywany ze względu na antyseptyczne i kojące właściwości, lanolina, witaminy, olejki eteryczne, zwłaszcza naturalne – wylicza dermatolog Danuta Sztencel. – Powodują one zarówno alergie tzw. kontaktowe (w bezpośrednim zetknięciu skóry z substancją) i wziewne. Znacznie częściej oczywiście u osób ze skłonnością do uczuleń – przyznaje.

Uczuleniom na kosmetyki sprzyjają m.in. atopowe zapalenie skóry, skaza białkowa rozpoznawana w dzieciństwie, choroby układu oddechowego oraz inne alergie. Duże znaczenie mają też pory roku – zimą, gdy skóra jest wysuszona, skłonność do podrażnień jest większa, a wiosną i latem alergicy narażeni są na pyłki roślin.

Także nastawienie psychiczne nie jest bez znaczenia. – Niektóre pacjentki żyją z fatalistycznym przekonaniem, że prędzej czy później wystąpi u nich jakaś alergia na kosmetyk. I faktycznie, w końcu się pojawia – mówi lekarka.

Zdaniem specjalistów szczególnie niebezpieczne są dezodoranty i perfumy (bo mogą wywołać alergię zarówno wziewną, jak i kontaktową), a także kremy pod oczy (ze względu na sporą zawartość konserwantów i dlatego, że nakłada się je na bardzo delikatny obszar skóry). Uczulają również pudry, kremy, balsamy, płyny do kąpieli, a nawet zapachowe papiery toaletowe.

Podrażnienia częściej występują u kobiet w wieku dojrzałym (częściej sięgają po kosmetyki i skóra staje się bardziej wrażliwa z przyczyn hormonalnych) i u młodzieży z trądzikiem (przyczyną jest często nieodpowiedni dobór kremów i środków myjących).

Reklama
Reklama

By uniknąć alergii, trzeba wybrać kosmetyk, który nie podrażni skóry (najczęściej twarzy) i nie doprowadzi do tego, że pod wpływem alergenu nasz organizm zareaguje atakiem astmy, obrzękiem, pokrzywką, dusznością albo w skrajnym przypadku anafilaksją (nagłą, nawet zagrażającą życiu reakcją alergiczną). Warto starannie czytać ulotki i eliminować takie produkty (nawet określane jako hipoalergiczne), które zawierają szkodliwe dla nas substancje. – I to nie gwarantuje, że alergenu unikniemy. W kosmetykach mogą się bowiem znaleźć śladowe ilości szkodliwych związków niewymienionych na ulotce ze składem. Dlatego krem, perfumy i mleczko aplikujemy na wewnętrznej powierzchni skóry przedramienia i obserwujemy to miejsce 48 godzin. Jeśli jesteśmy na nie uczuleni – w tym czasie powinien wystąpić miejscowy odczyn alergiczny – radzi dr Sztencel.

Jeśli jednak kosmetyk wywoła uczulenie, należy działać natychmiast.

Podrażnionej skórze trzeba dać czas na regenerację: odstawić wszelkie preparaty kosmetyczne przynajmniej na kilka dni. Gdy przeszkadza nam uczucie ściągania, w aptece można kupić hipoalergiczny preparat nawilżający. – Jeszcze lepiej zrobić kojące okłady z chłodnej lub letniej wody. Chorą skórę rzadziej myjemy, a już na pewno nie mydłem – podpowiada dermatolog. Zastrzega, by nie decydować się na maseczki upiększające, regenerujące, nie sięgać po nowe kosmetyki, które przed noworoczną zabawą miałyby zamaskować niedoskonałości podrażnionej i osłabionej skóry. – Uporczywe stosowanie podrażniających kosmetyków prowadzi do przewlekłych chorób skóry i często w reakcji krzyżowej wyzwala alergie, których skutków nie potrafimy przewidzieć. Wtedy pozostaje leczenie farmakologiczne skóry, oczywiście po konsultacji z lekarzem dermatologiem lub alergologiem – ostrzega Danuta Sztencel. – Z lekarzem trzeba się także niezwłocznie skontaktować, gdy po użyciu kosmetyku dokuczać będą duszność, nudności i obrzęk, a zwłaszcza wtedy, gdy objawy te wystąpią nieoczekiwanie, po raz pierwszy. Na szczęście, po użyciu kosmetyków u osób bez skłonności do alergii nie zdarza się to często.

Wywołującymi najczęściej alergie substancjami zawartymi w kosmetykach są: balsam peruwiański, wykorzystywany ze względu na antyseptyczne i kojące właściwości, lanolina, witaminy, olejki eteryczne, zwłaszcza naturalne – wylicza dermatolog Danuta Sztencel. – Powodują one zarówno alergie tzw. kontaktowe (w bezpośrednim zetknięciu skóry z substancją) i wziewne. Znacznie częściej oczywiście u osób ze skłonnością do uczuleń – przyznaje.

Uczuleniom na kosmetyki sprzyjają m.in. atopowe zapalenie skóry, skaza białkowa rozpoznawana w dzieciństwie, choroby układu oddechowego oraz inne alergie. Duże znaczenie mają też pory roku – zimą, gdy skóra jest wysuszona, skłonność do podrażnień jest większa, a wiosną i latem alergicy narażeni są na pyłki roślin.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Patronat Rzeczpospolitej
„Biały Kruk” – trwa nabór do konkursu dla dziennikarzy mediów lokalnych
Kultura
Unikatowa kolekcja oraz sposoby jej widzenia
Patronat Rzeczpospolitej
Trwa nabór do konkursu Dobry Wzór 2025
Kultura
Żywioły Billa Violi na niezwykłej wystawie w Toruniu
Kultura
Po publikacji „Rzeczpospolitej” znalazły się pieniądze na wydanie listów Chopina
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama