Przemierza wiele krajów, wszystkie kontynenty. Odwiedza Indie, Burkina Faso, Madagaskar, Grecję, Laponię, Japonię, Chiny, Peru i Stany Zjednoczone. Wszędzie spotyka przyjaciół, którzy odkrywają przed nim uroki lokalnych obyczajów.
Największą siłą tej książki jest jednak forma. W tym wielkoformatowym (dużo większym niż rozmiar A4) wydaniu każda strona to inny kontynent. Książkę przegląda się więc niczym atlas świata. Rozkładamy poszczególne, błyszczące śliskim papierem i mieniące się kolorami stronice, i widzimy wędrówkę Muka, zwierzęta, które spotyka, kolor skóry jego nowych znajomych.
By przybliżyć dzieciom dany kraj autor książki Marc Boutavant rozrysowuje ją niczym komiks, przy czym poszczególne scenki nie są, jak w klasycznym komiksie, rozdzielane ramą. Dialogi również zdają się dryfować w dowolny sposób. Mimo to bajka jest czytelna, oryginalny dziennik podróży Muka chronologicznie zrozumiały. Pod warunkiem, że historię będzie się raczej oglądać niż czytać. Jak obrazy Bruegela. Zapełnione, tłumne, kolorowe.
[ramka][b]„Muk w podróży dookoła świata”[/b]
Marc Boutavant