Król muzyki pop starał się w ostatnich dniach koncentrować na zaplanowanych występach w Londynie. W jednej z notatek piosenkarz przypomina sobie, by podczas koncertu zaśpiewać jeden ze swoich największych hitów.
W innej pisze: Jestem tak wdzięczny, że jestem magnesem przyciągającym cuda. Takie sformułowanie ("magnes dla cudów") używane jest w USA w programach samopomocowych dla alkoholików, by przywrócić im wysoką samoocenę - pisze "News of the World". Może to świadczyć o tym, że Michael zaczynał szukać pomocy, by wydobyć się z uzależnienia od leków.
"Miłość, nigdy więcej przemocy. (...) Pamiętaj o obietnicy lepszego jutra" - głosi następna notka. - Notatka o pięknej przyszłości jest szczególnie smutna - powiedział jeden z przyjaciół Jacksona. - Pokazuje, jak bardzo patrzył w przyszłość poszukując szczęśliwego życia - dodał rozmówca gazety.
Ostatnia notatka (""Zadzwoń do Tempertona") jest zwykłym przypomnieniem. Temperton był 62-letnim przyjacielem piosenkarz i współautorem takich hitów jak "Thriller" czy "Rock With You".
Jeden z rozmówców gazety powiedział, że to bardzo niepokojące, iż gwiazdor musiał pisać te wszystkie kartki z oczywistymi rzeczami. - Leki, które przyjmował, miały duży wpływ na jego umysł i pamięć - dodało źródło.