Autor Gian Luca Amadei – projektant wnętrz, dziennikarz i edytor odwiedził Polskę po raz pierwszy przed dwoma laty. Był to wyjazd studyjny, podczas którego poznawał polski design. Zaskoczyło go, że spotykał głównie kobiety – projektantki, wykładowczynie akademickie, dziennikarki popularyzujące design, dyrektorki instytucji zajmujących się tą dyscypliną. Postanowił poznać je bliżej. Na przełomie 2008/2009 roku wrócił ponownie do Polski i przeprowadził cykl wywiadów z ponad dwudziestoma kobietami, profesjonalnie zajmującymi się designem. Publikację książki „Discovering Women in Polish Design: Interviews and Conversations” wsparł instytut Adama Mickiewicza.
Można oczywiście z autorem polemizować, czy wyłącznie wyemancypowane kobiety decydują dziś o polskim wzornictwie. Wydaje się, że równie często odnoszą w nim sukcesy mężczyźni. Niemniej to znak czasu, że w artystycznych zawodach kobiety są obecnie coraz bardziej widoczne. Przekonuje natomiast ocena, że polski design wyróżnia kreacyjność, inspirowana zarówno tradycją, jak i nowymi materiałami i technologiami.
Większość rozmówczyń Amadei to młode projektantki, które nie boją się wyzwań i skoku na „głęboką wodę”. Absolwentki artystycznych uczelni: w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu, Krakowie, Łodzi, Katowicach, które niejednokrotnie uzupełniały studia za granicą. Ale choć na zachodzie otwierały się przed nimi obiecujące perspektywy, decydowały się wrócić do kraju i tu rozwijać karierę. Dostrzegły bowiem, że dynamiczne przemiany w Polsce od lat 90. są szansą dla autorskiego designu.
Wiele z nich stworzyło własne studia i firmy. Jak mówi Anna Siedlecka, współzałożycielka (z Radkiem Achramowiczem) studia Puff–Buff, specjalizującego się m.in. w nadmuchiwanych lampach, które zdobyły nabywców w wielu krajach: „jeżeli chcesz coś osiągnąć, musisz podjąć ryzyko”. Każdy nowy projekt to jej zdaniem nauka nie tylko zawodu, ale także biznesu i marketingu.
Agata Kulik–Pomorska z Malafora (projektuje wnętrza i meble; rozpoznawczy znak jej studia to siedzisko w kształcie kości) opowiada, że zdecydowała się na założenie studia (wspólnie z Pawłem Pomorskim), bo w Polsce wciąż niełatwo znaleźć producenta designerskich projektów. I to jest jedna z głównych słabości naszego rynku, choć to stopniowo się zmienia.