Ładne melodie? Nie! Ostre jak brzytwy, krótkie, dziarskie riffy – tak. Nastrój i klimat? Skąd! Skondensowana rockowa energia w postaci najczystszej – jak najbardziej. Tak w skrócie można opisać to, co będzie się działo na przeniesionym z 25 lutego koncercie Kazika Na Żywo.