Reklama

Z chipem do Chopina

Po miesiącu testów Muzeum Chopina otworzyło się wczoraj dla zwykłych gości. Bilety rezerwować można dopiero na czerwiec, ale przy odrobinie szczęścia da się wejść od ręki. – Jest o co walczyć – komentują goście.

Publikacja: 07.04.2010 10:00

W Sali Dziecięcej najmłodsi zwiedzający mogli m.in. układać elektroniczne puzzle oraz komponować mel

W Sali Dziecięcej najmłodsi zwiedzający mogli m.in. układać elektroniczne puzzle oraz komponować melodie

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Zainteresowanie jest ogromne. Muzealna infolinia oblężona. Ale interaktywność ekspozycji wymusza ograniczoną liczbę zwiedzających. Co godzinę może wejść tylko 50 osób.

– To irytujące – zżymają się internauci. – Takie są realia. Najbliższe wolne miejsca mamy na czerwiec – odpowiada Andrzej Sułek, dyrektor Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina.

Pojedyncze bilety można jednak zdobyć. Przekonaliśmy się o tym wczoraj. – Trochę poczekaliśmy, ale wejściówki mamy – cieszyły się Teresa Sobierska i Krystyna Bojakowska, które przyjechały z Brukseli.

– Rzeczywiście, w kasie pozostała pula wolnych biletów. Nie wszyscy wykorzystują rezerwacje. Warto spróbować szczęścia – radzi Robert Wójcik, przedstawiciel muzeum.

[srodtytul]Nastolatki jak u siebie[/srodtytul]

Reklama
Reklama

Muzeum Chopina szczyci się nowoczesną formą dostosowaną do potrzeb młodych i najmłodszych odbiorców. Sprawdziliśmy, jak spodoba się ona naszym specjalnym wysłannikom. Lat 9, 13 i 16.

– Ekspozycja jak z przyszłości – komplementuje 13-letni Michał. – A przy tym dostosowana do różnych potrzeb. Ludzie mogą wybierać trasę. Niewidomi też – chwali.

Całej trójce podobały się muzyczne kapsuły – lekka konstrukcja otaczająca słuchacza, który na monitorze może wybrać utwór do słuchania.

[link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/463953_Z_chipem_do_Chopina_.html]Czytaj więcej w Życiu Warszawy[/link]

Zainteresowanie jest ogromne. Muzealna infolinia oblężona. Ale interaktywność ekspozycji wymusza ograniczoną liczbę zwiedzających. Co godzinę może wejść tylko 50 osób.

– To irytujące – zżymają się internauci. – Takie są realia. Najbliższe wolne miejsca mamy na czerwiec – odpowiada Andrzej Sułek, dyrektor Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina.

Reklama
Kultura
Artyści w misji kosmicznej śladem Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego
Kultura
Jan Ołdakowski: Polacy byli w powstaniu razem
Kultura
Jesienne Targi Książki w Warszawie odwołane. Organizator podał powód
Kultura
Bill Viola w Toruniu: wystawa, która porusza duszę
Kultura
Lech Majewski: Mamy fantastyczny czas dla plakatu. Nie boimy się AI
Reklama
Reklama