To cytat z poradnika dla dzieci „Jak robić przekręty” Michała Rusinka. Wiele tu tego typu słów-kompilacji, którym autor dopisał etymologię i definicję. Wśród nich np. „namarszczenie chorych” - namaszczenie (bo starzy i chorzy mają zmarszczki), uczesanka - czyli grzebień, wygibacja - ubikacja, Ronaldo da Vinci - artystycznie utalentowany piłkarz, głuposyt - długopis. Słowa i hasła nadesłało kilkadziesięcioro dzieci z całej Polski. To one więc, a nie Michał Rusinek, uczą nas jak robić przekręty.
Pomysł na taki poradnik nie jest nowy. Dwa lata temu opublikowano podobny, tego samego autora. Rzecz była o przekleństwach. I wtedy na kanwie emocjonalnych słów wymyślonych przez dzieci typu „O, oskoma!” czy „Wydzimdzirymdzi” stworzono wierszowaną książeczkę. Mimo to polecam najnowszy poradnik choćby po to, by potem samemu próbować tworzyć definicje jakiś utrwalonych w familijnej pamięci dziecięcych przekrętów.
[ramka][b]„Jak robić przekręty. Poradnik dla dzieci”[/b]
Michł Rusinek
il. Joanna Olech i Marta Ignerska