Reklama
Rozwiń

Na nartach w górach bezpiecznie

Przed sezonem narciarskim. Rozpoczęły się zapisy na niekomercyjne kursy lawinowe. Są otwarte dla wszystkich, którzy chcą zimą spędzać czas w górach

Aktualizacja: 24.10.2010 16:20 Publikacja: 24.10.2010 01:01

Na nartach w górach bezpiecznie

Foto: Rzeczpospolita, Tomek Gola tgol Tomek Gola

Ważne jest, by nie wychodzić w góry bez kompletu sprzętu lawinowego czyli tzw. świętej trójcy.

– Czym jest lawinowa święta trójca? To detektor lawinowy, łopatka lawinowa i sonda lawinowa – mówi Jan Krzysztof, naczelnik TOPR.

Detektor, który powinno się nosić przy sobie włączony, wysyła sygnały nawet wtedy, gdy osoba została przysypana śniegiem. Towarzysze wyprawy mogą zlokalizować ją za pomocą swoich detektorów. Sonda to specjalna tyczka, którą wbija się w śnieg w okolicy sygnału dochodzącego z detektora. Specjalna łopatka jest niezbędna, by odkopać zasypanego. Śnieg lawinowy w momencie zatrzymania się lawiny ulega tzw. zbetonowaniu i za pomocą samych ludzkich rąk czy nawet twardej snowboardowej deski trudno się przez niego przebić.

Noszenie tzw. świętej lawinowej trójcy przy sobie jest ważne, bo szanse na przeżycie osoby zasypanej lawiną gwałtownie maleją po kwadransie. TOPR posiada nowoczesny ratowniczy sprzęt, jednak nawet gdy ratownicy używają helikoptera, szanse, by zdążyli na miejsce wypadku w ciągu 15 minut, są niewielkie.

– Uczenie o tym, jak używać sprzętu lawinowego, to jednak ostatni i wcale nie najważniejszy etap szkolenia – mówi Jan Krzysztof. – Najważniejsze są pierwsze dwa etapy. Jak planować wyjście w góry i oceniać zagrożenie lawinowe przed wyprawą. Po czym rozpoznać zagrożenie lawinowe, gdy już się jest w górach, i jaką drogę ucieczki wybrać, by lawiny uniknąć.

Pomysł na kursy pojawił się przed trzema laty, gdy nastała moda na freeride – jazdę na nartach i deskach poza wyznaczanymi trasami, po tzw. dziewiczym śniegu.

„Never stop exploring safety” – to hasło, które przyświeca trzeciej edycji cyklu niekomercyjnych szkoleń lawinowych. W tym roku będzie ich dziesięć, zorganizowanych przez Polskie Stowarzyszenie Freeskiingu i TOPR. Freeskiingowcy to ci, którzy uprawiają narciarstwo polegające na skakaniu na skoczniach i wykonywaniu w powietrzu ewolucji i trików. W tym będzie ich dziesięć.

W kursach może uczestniczyć każda pełnoletnia osoba. Będą prowadzone w weekendy, od godziny 15 w piątek do popołudnia w niedzielę, gdy tylko spadnie pierwszy śnieg.

Koszt weekendowego szkolenia na poziomie podstawowym wynosi 290 zł, w tym dwa noclegi i wypożyczenie kompletu sprzętu lawinowego. W związku z dużym zainteresowaniem uczestników poprzednich edycji w tym sezonie organizowane będą także szkolenia na poziomie zaawansowanym. Bazą kursu będą, w zależności od wybranego terminu, schronisko Murowaniec na Hali Gąsienicowej lub schronisko w Dolinie Chochołowskiej.

Zapisy już teraz. Specjalny formularz i informacje na stronie [link=http://www.kursylawinowe.pl]www.kursylawinowe.pl[/link]. Bieżące wiadomości, zdjęcia i filmy na temat bezpieczeństwa w górach będą się też pojawiały na profilu [link=http://www.facebook.com/lawiny]www.facebook.com/lawiny[/link].

Ważne jest, by nie wychodzić w góry bez kompletu sprzętu lawinowego czyli tzw. świętej trójcy.

– Czym jest lawinowa święta trójca? To detektor lawinowy, łopatka lawinowa i sonda lawinowa – mówi Jan Krzysztof, naczelnik TOPR.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Kultura
Pod chmurką i na sali. Co będzie można zobaczyć w wakacje w kinach?
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat