Kristen Stewart – dziewczyna zakochana w wampirze

Saga „Zmierzch" – ekranizacja bestsellera autorstwa Stephenie Meyer – odniosła sukces, jakiego nie spodziewali się nawet producenci, a Kristen i jej filmowi partnerzy, Robert Pattinson oraz Taylor Lautner, stali się idolami nastoletniej widowni.

– Ten film opowiada o poszukiwaniu swojego miejsca w świecie, o miłości i poświęceniu – mówi Stewart. – To historia uniwersalna, obecność wampirów tylko dodaje jej pikanterii.

Aktorka nie kryje, że po trzech należących do cyklu filmach – „Zmierzch" (2008), „Księżyc w nowiu" (2009) i „Zaćmienie" (2010) – naprawdę zżyła się z Bellą.

– To zwykła dziewczyna, która znalazła się w niezwykłej sytuacji – tłumaczy.

Ale przygoda ze „Zmierzchem" powoli się kończy: w tym roku na ekrany wejdzie wieńczący sagę „Zmierzch: Przed świtem" (część pierwsza, za rok – druga).

Stewart, choć tak młoda, w branży nie jest nowicjuszką. Gra w filmach od ponad dziesięciu lat i dobrze zna cenę sławy. Śmieje się, że kiedy widzi grupę nastoletnich fanek, woli nie wymieniać głośno imion swoich kolegów z planu. – Myślę, że dziewczyny są zazdrosne o Roberta i Taylora, w efekcie naprawdę mnie nie lubią... – wyjaśnia.

Ale najbardziej uciążliwa jest zdaniem aktorki utrata prywatności.

– Dorastanie w ogóle nie jest łatwe, a cóż dopiero, kiedy jest się non stop kontrolowanym – mówi. – Obcy ludzie chcą wiedzieć o mnie wszystko, sądzą, że mnie znają. Jak to możliwe, skoro nawet ja sama czasem mam wrażenie, że nie znam siebie. W Hollywood istnieją konkretne wymagania w stosunku do młodych aktorek. Jeśli ktoś nie spełnia tych oczekiwań, nie chce się dostosować, nie odpowiada w wywiadach tak, jak chcą dziennikarze, jest krytykowany...

Urodziła się 9 kwietnia 1990 roku w Los Angeles. Cała jej rodzina pracuje w branży telewizyjnej. Ojciec jest producentem, matka – scenarzystką i reżyserką.

Kristen zadebiutowała w 1999 roku w filmie „Metamorfoza". Za rolę w thrillerze „Azyl" (2002), gdzie partnerowała samej Jodie Foster, zdobyła nominację do nagrody Teen Choice Award.

Wiele pochwał zebrała też za udział w dramacie „Ucieczka w milczenie" (2004) – stworzyła tam poruszającą kreację jako zgwałcona nastolatka, która przeżywa traumę i przestaje mówić.

Zagrała m.in. w filmie przygodowym „Zathura – kosmiczna przygoda" (2005), komediodramacie „W świecie kobiet" (2007), horrorze „Posłańcy" (2007) i biograficznym „Wszystko za życie" (2007) – za tę rolę otrzymała Young Artist Award, oraz w komediodramacie „Co jest grane?" (2008).

– Lubię aktorstwo, bo lubię opowiadanie ciekawych histori – mówi Stewart. – Nie interesuje mnie bycie hollywoodzką gwiazdą.

Rola Belli Swan w pierwszej części „Zmierzchu" przyniosła młodej aktorce MTV Movie Award. Dla równowagi – za drugi film z cyklu, „Księżyc w nowiu", Stewart była nominowana do anty-Oscara: Złotej Maliny.

Mówi, że sukces jej nie zmienił. Nadal chętnie grywa w filmach niezależnych, pojawiła się m.in. w dramacie „Welcome to Rileys" (2010) – wcieliła się tam w młodocianą prostytutkę, oraz w „The Runaways: Prawdziwa historia" – o punkowym zespole założonym w latach 70. przez zbuntowane nastolatki.

Ostatnio zagrała w ekranizacji słynnej powieści Jacka Kerouaca „W drodze" i przygotowuje się do roli w dramacie „K-11", który reżyseruje jej matka.

Kristen chce się poświęcić aktorstwu. Ale nie twierdzi, że to wybór na całe życie. Na to jest jeszcze za młoda. Marzy o studiach w Australii, skąd pochodzi jej matka. I o pisaniu książek...