Przez wiele lat po zawarciu ślubu w 1990 roku rodzice dziewczynki starali się o adopcję. Kiedy w 2003 sąd oddalił ich prośbę, twierdząc, że są na to za starzy, pragnąca potomstwa para uciekła się do sztucznego zapłodnienia.
Dziewczynka przyszła na świat w maju ubiegłego roku.
Od początku sprawą interesował się sąd dla nieletnich. Sztuczne zapłodnienie w późnym wieku jest we Włoszech zakazane.
Wymiar sprawiedliwości przystąpił do działania, gdy ktoś z sąsiadów zasygnalizował pozostawienie dziecka w samochodzie na kilka minut bez opieki. W wyniku postępowania sąd uznał, że rodzice dziewczynki to para „narcystycznych egoistów", jak napisano w orzeczeniu, nigdy bowiem nie zastanowili się nad tym, że osierocą ją, gdy będzie jeszcze dzieckiem.