Reklama

Bruce Kulick będzie gościem Gitarowego Rekordu Guinessa

Były gitarzysta grupy Kiss Bruce Kulick potwierdził udział w kolejnym biciu rekordu Guinessa na wrocławskim Rynku 1 maja.

Aktualizacja: 08.02.2013 13:59 Publikacja: 08.02.2013 13:53

Bruce Kulick będzie gościem Gitarowego Rekordu Guinessa

Foto: materiały prasowe

Bicie Gitarowego Rekordu Guinessa polega na równoczesnym wykonaniu standardu „Hey Joe" przez jak największą liczbę gitarzystów. Warto dodać, że będzie to jedenasta próba bicia rekordu na wrocławskim Rynku. Poprzednia, zakończona sukcesem, zgromadziła 7.273 gitarzystów. Organizatorzy starają się co roku zapraszać gwiazdy przyciągające nie tylko muzyków-amatorów, ale i publiczność.

Reklama
Reklama

Pomysłodawcą próby bicia rekordu Guinnesa jest Leszek Cichoński, który w 1997 roku podczas warsztatów „Blues Express" zebrał na scenie siedemnastu gitarzystów grających „Hey Joe". Zainicjował Thanks Jimi Festival dedykowany muzyce Jimiego Hendriksa, który z tematu „Hey Joe" uczynił rockowy przebój. Pierwsza edycja bicia Gitarowego Rekordu Guinessa odbyła się w 2003 r. gromadząc 588 uczestników. Od 2006 r. kolejne rekordy są ustanawiane właśnie we Wrocławiu. Zjeżdżają tu już nie tylko gitarzyści z całej Polski, ale także z Niemiec, Czech, Australii i USA.

Wirtuoz rockowej gitary Bruce Kulick będzie jednym z magnesów tego wydarzenia. Swą karierę zaczął w zespole wokalisty Meat Loafa. W słynnym zespole Kiss grał w latach 1984 - 96. Był jedynym członkiem zespołu, który nie występował w przebraniu ani w masce, nie używał scenicznego pseudonimu. Od 2001 r. jest członkiem formacji Grand Funk Railroad. Dotychczas wydał trzy solowe albumy, a dziewięć nagrał z grupą Kiss - w tym słynny „Unplugged".

 

Gitarowy Rekord Guinessa Wrocław 2010

Reklama
Reklama

Bicie Gitarowego Rekordu Guinessa polega na równoczesnym wykonaniu standardu „Hey Joe" przez jak największą liczbę gitarzystów. Warto dodać, że będzie to jedenasta próba bicia rekordu na wrocławskim Rynku. Poprzednia, zakończona sukcesem, zgromadziła 7.273 gitarzystów. Organizatorzy starają się co roku zapraszać gwiazdy przyciągające nie tylko muzyków-amatorów, ale i publiczność.

Pomysłodawcą próby bicia rekordu Guinnesa jest Leszek Cichoński, który w 1997 roku podczas warsztatów „Blues Express" zebrał na scenie siedemnastu gitarzystów grających „Hey Joe". Zainicjował Thanks Jimi Festival dedykowany muzyce Jimiego Hendriksa, który z tematu „Hey Joe" uczynił rockowy przebój. Pierwsza edycja bicia Gitarowego Rekordu Guinessa odbyła się w 2003 r. gromadząc 588 uczestników. Od 2006 r. kolejne rekordy są ustanawiane właśnie we Wrocławiu. Zjeżdżają tu już nie tylko gitarzyści z całej Polski, ale także z Niemiec, Czech, Australii i USA.

Reklama
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Kultura
Kultura przełamuje stereotypy i buduje trwałe relacje
Kultura
Festiwal Warszawa Singera, czyli dlaczego Hollywood nie jest dzielnicą stolicy
Kultura
Tajemniczy Pietras oszukał nowojorską Metropolitan na 15 mln dolarów
Reklama
Reklama