Trwający do 19 stycznia pokaz jest kontynuacją eksportowej wystawy „Unpolished", która była wizytówką polskiego designu na wielu branżowych międzynarodowych festiwalach. Jego organizatorami są Muzeum Regionalne w Stalowej Woli i Instytut Polski w Düsseldorfie.
O ile wystawa „Unpolished" skupiała się na projektach, realizowanych przez młodych twórców samodzielnie (łącznie z produkcją i dystrybucją), to „Polished Up" przedstawia efekty współpracy projektantów z przemysłem. To najlepszy dowód, że w Polsce design ma dziś znacznie lepszą pozycję niż jeszcze kilka lat temu. Widać, że nasz rynek zmienia się i dojrzewa.
Kuratorzy - Agnieszka Jacobson-Cielecka i Paweł Grobelny dołożyli starań, aby pokazać najciekawsze efekty współpracy między projektantem i producentem. Siłą polskiego designu są: inwencja, proste rozwiązania, poczucie humoru, przewaga naturalnych materiałów, inspiracje z rzemiosłemi tradycją. W Kolonii prezentujemy meble, lampy, ceramikę, zabawki. Projektanci z gdańskiego zespołu Tabanda (Małgorzata Malinowska, Filip Ludka i Tomek Kempa) są autorami lekkich krzeseł DIAGO, których siedziska przypominają japońskie orgiami w pastelowych barwach ( żółty, błękit, miętowy zielony, koralowy czerwony, popielaty, biały, grafitowy). Minimalistyczna forma idzie w nim w parze z wytrzymałą konstrukcją (siedziska wykonane są z blachy aluminiowej, a nogi ze sklejki brzozowej fornirowanej dębem).
Kolekcja Hover (sofy, fotele, stoliki) Tomka Rygalika, powstała we współpracy z Profimem, jest laureatką ubiegłorocznego designerskiego konkursu Must Have. Świetnie się nadaje do nowoczesnych, minimalistycznych wnętrz. Optycznie wygląda bardzo lekko, jakby siedziska sof oraz foteli „bujały się" w powietrzu. Ale i w tym przypadku konstrukcja, wykorzystująca nowoczesne technologie, jest bezpiecznie stabilna.
Grzejnik Pillou – modułowa konstrukcja Nonegrupy (Marta Szaban i Tomasz Krzempek) nie udaje, że jest niewidoczny. Jego forma (przypominająca połączone poduszki) podkreśla funkcję