To będzie czwarty Festiwal Muzyki Polskiej; pierwszy odbył się w 2011 r. z okazji naszej prezydencji w UE. Jest imprezą niedużą, ale ważną.

– Za każdym razem, układając program, pamiętamy, że kierujemy go do wymagającej publiczności moskiewskiej, znającej tradycje i współczesność muzyki, ceniącej jakość wykonania – mówi Mariusz Szymański, pomysłodawca festiwalu. – Dlatego staramy się, by był interesujący i dla naszych artystów.

Prestiżu pierwszej edycji Festiwalu Muzyki Polskiej dodawał udział Krzysztofa Pendereckiego. Kompozytor, bardzo ceniony w Rosji, powraca w tym roku. 13 listopada w sali moskiewskiego konserwatorium poprowadzi krakowską orkiestrę Akademii Beethovenowskiej. W programie umieścił dwie swoje sinfonietty, z okazji Roku Andrzeja Panufnika dodając „Suitę staropolską" tego twórcy. Wieczór zwieńczy „Symfonia kameralna" Szostakowicza.

Bardzo ciekawie zapowiada się koncert w dniu Święta Niepodległości. Jeden z najlepszych rosyjskich zespołów Romantic Quartet, specjalizujący się w interpretacjach muzyki swoich rodaków, przygotowuje polskie kompozycje. Wybrał m.in. kwartety Karola Szymanowskiego i Andrzeja Czajkowskiego oraz Pawła Mykietyna, który podkreśla, że będzie to pierwsze wykonanie w Rosji jakiegokolwiek jego utworu.

Organizatorem Festiwalu Muzyki Polskiej w Moskwie jest Krakowskie Towarzystwo Przemysłowe.