Zmarł Ornette Coleman

Był prawdziwą legendą jazzu. Ornette Coleman zmarł dziś w Nowym Jorku. Miał 85 lat.

Aktualizacja: 11.06.2015 20:20 Publikacja: 11.06.2015 19:58

Ornette Coleman, zdjęcie z 2011 r. (Fot. Nomo)

Ornette Coleman, zdjęcie z 2011 r. (Fot. Nomo)

Foto: Wikimedia Commons

Coleman był pionierem tzw. free jazzu. Był również drugim w historii jazzmanem, który dostał Nagrodę Pulitzera (w 2007 r. za płytę "Sound Grammar")/

Coleman urodził się w Teksasie, muzyki uczył się sam. Ze swoim kwarterem nagrał w 1959 r. płytę "The Shape of Jazz To Come". Jak rzadko kiedy tytuł płyty ("Przyszły kształt jazzu") dokładnie oddawał jej charakter - Coleman przewidział, w jaką stronę będzie się rozwijał ten rodzaj muzyki.

Był genialnym, być może najlepszym w historii muzyki saksofonistą. Jego wpływu na rozwój jazzu nie da się przecenić - historycy i krytycy stawiają go w jednym szeregu z Louisem Armstrongiem i Charlie Parkerem.

 

Coleman był pionierem tzw. free jazzu. Był również drugim w historii jazzmanem, który dostał Nagrodę Pulitzera (w 2007 r. za płytę "Sound Grammar")/

Coleman urodził się w Teksasie, muzyki uczył się sam. Ze swoim kwarterem nagrał w 1959 r. płytę "The Shape of Jazz To Come". Jak rzadko kiedy tytuł płyty ("Przyszły kształt jazzu") dokładnie oddawał jej charakter - Coleman przewidział, w jaką stronę będzie się rozwijał ten rodzaj muzyki.

Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem