Choć trzeba zaznaczyć, że europejscy odkrywcy i późniejsi podróżnicy docierający tam na statkach musieli zmagać się z morskimi przesądami. I tak na przykład, jeśli rejs miał przebiegać pomyślnie, na pokładzie nie mogło być kobiet, rudzielców i osób z płaskostopiem. Za to marynarze chętnie kupowali i brali z sobą „czepki", w których czasem rodzą się dzieci. Miały ich uchronić od utonięcia. Załogantom nie wolno było również gwizdać ani obcinać podczas rejsu włosów oraz brody.
Najwyraźniej towarzysze podróży holenderskiego żeglarza i odkrywcy Abla Tasmana karnie przestrzegali tych wszystkich zasad, skoro w grudniu 1642 roku udało im się dotrzeć do Nowej Zelandii. Potem, co prawda, nie było już tak kolorowo, o czym może świadczyć ochrzczenie jednego z miejsc mianem Zatoki Morderców, ale to już inna historia.
Witam zatem w Nowej Zelandii. Kraju, który ma do zaoferowania światu dużo więcej ponad malownicze plenery, w których kręcono „Władcę pierścieni". Owszem, film był ogromną promocją dla Nowej Zelandii, nad czym zresztą czuwał, powołany na czas realizacji, specjalny minister. A skoro już o książce mowa, ciekawe, jak odnalazłby się w Nowej Zelandii król elfów Thranduil. Miał on bowiem, oprócz klejnotów, jeszcze jedną słabość – „uwielbiał wino, które w beczkach z pobliskich miast ludzkich sprowadzał...".
Myślę, że nie poczułby się rozczarowany. Tutejsze wina mają swoją specyfikę skrupulatnie podkreślaną przez producentów. Nowa Zelandia jest najdalej na południe wysuniętym miejscem, gdzie uprawia się winorośl i produkuje wino. Wyróżnia się tu dziesięć regionów winnych, z których najbardziej znany jest Marlborough. To stąd pochodzą wyśmienite, choć bardzo specyficzne, wina Sauvignon blanc o charakterystycznym aromacie agrestu.
Ale winiarska Nowa Zelandia to również Martinborough, Central Otago oraz Hawke's Bay. I właśnie w tym ostatnim miejscu się zatrzymamy. Hawke's Bay leży na wschodnim wybrzeżu Wyspy Północnej. Od zawsze było ważnym centrum rolnictwa i ogrodnictwa. Okazało się, że tutejszy klimat – wyjątkowo ciepłe i suche lata przechodzące w długie jesienie – oraz rodzaj podłoża są również idealne do uprawy winorośli. Pochodzi stąd wiele trunków wartych uwagi. Jednym z nich jest wino Pinot Noir Hawke's Bay z winnicy Sileni.