I są to często prawdziwe ikony architektury, jak np. Narodowe Forum Muzyki we Wrocławiu (autorstwa Stefana Kuryłowicza, Ewy Kuryłowicz i Dariusza Gryra), powstałe z okazji przygotowań miasta do objęcia roli Europejskiej Stolicy Kultury. Obecnie będziemy je często oglądać, bo wiele kluczowych wydarzeń z programu ESK w nim właśnie się odbywa. To bardzo ciekawy budynek z symbolicznymi nawiązaniami do muzyki. Już z zewnątrz jego forma przypomina rezonansowe pudło instrumentu smyczkowego. Hol wejściowy z białymi balustradami balkonów i kontrastową czarną ścianą jednoznacznie kojarzy się z fortepianem. A sala koncertowa przez złotą kolorystykę - z trąbką lub puzonem. Główna sala koncertowa może pomieścić 1800 osób. W Forum znajduj się także trzy mniejsze sale. Wszystkie mają znakomitą akustykę. Efekty dźwiękowe można modyfikować dzięki specjalnym ekranom i kurtynom akustycznym. Forum stoi w centrum miasta na pl. Wolności niedaleko Opery Wrocławskiej, Muzeum Miejskiego Wrocławia, biblioteki Uniwersyteckiej.
Każdy z pewnością rozpozna Filharmonię im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie (projekt Studio Barozzi Veiga z Barcelony) o unikatowej architekturze, bo zdobyła światową sławę, potwierdzoną Nagrodę Unii Europejskiej Miesa van der Rohe.
Lista znakomitych obiektów jest długa. Muzeum Śląskie, zaprojektowane przez Riegler Riewe Architekten (Florian Riegler i Roger Riewe) na terenie dawnej kopalni Katowice w tym mieście określa na nowo postindustrialną tożsamość miasta. Zrewitalizowane budynki oraz kopalniane szyby austriaccy architekci uzupełnili minimalistycznymi szklanymi prostopadłościanami nowych budynków, a główną część przestrzeni ekspozycyjnej (6 tys. m kw) umieścili pod ziemią. Ulokowanie Muzeum Śląskiego ma terenie zlikwidowanej kopalni ma wymowę symboliczną. Architektura jest tu łącznikiem między tradycją i nowoczesnością.
Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego (projekt krakowskie DDJM Biuro Architektoniczne) w Lusławicach, wyróżnia architektura, emanująca spokojem i ładem, co sprzyja koncentracji na sztuce i muzyce. Minimalistyczny prostopadłościan , otoczony kolumnadą, budzi klasyczne skojarzenia. Ta architektura świetnie jest też wkomponowana w otaczający pejzaż i dobrze współgra z myślą patrona Centrum Krzysztofa Pendereckiego, mówiącą, że „dzieło sztuki musi być podwójnie zakorzenione, w ziemi i niebie, i że zawsze chodzi o wartości najwyższe i najbardziej fundamentalne”. Ośrodek ten łączy rolę akademii muzycznej, sali koncertowej i ośrodka mistrzowskiego.
Małopolski Ogród Sztuki w Krakowie (Ingarden&Evy Architekci), wspaniale integruje nowoczesną architekturę z otoczeniem zabytkowego miasta. Autorzy opracowali projekt z matematyczną precyzją, analizując wysokość dachów sąsiedniej zabudowy, dzięki czemu budynek niczym kameleon wpasowuje się w kwartał XIX-wiecznych domów, a jednocześnie wyróżnia ciekawą formą.