Reklama

OFF Festival: Dobrze dobrane skrajności

Pomiędzy różnymi rockowymi gwiazdami OFF Festivalu Artura Rojka aktywnie obecny będzie Instytut Książki.

Aktualizacja: 31.07.2016 20:22 Publikacja: 31.07.2016 18:32

The Kills, czyli duet Alison Mosshart i Jamie Hince

The Kills, czyli duet Alison Mosshart i Jamie Hince

Foto: Sonic Records

– Chciałem, żeby program tegorocznego festiwalu był jeszcze bardziej urozmaicony niż poprzednie, a jednocześnie by nie rezygnować z dotychczasowego klucza, który pozwalał znosić bariery między gatunkami i unikać kategoryzacji wiekowej – mówi „Rzeczpospolitej" Artur Rojek, pomysłodawca i dyrektor tej imprezy.

OFF Festival odbędzie się od 5 do 7 sierpnia w katowickiej Dolinie Pięciu Stawów. – Zawsze inspirowały mnie skrajności, zwłaszcza dobrze dobrane – dodaje Artur Rojek. – Dlatego też u nas obok siebie pojawią się ekstremalny Napalm Death, kontrowersyjny Yung Lean, taneczny DJ Koze, a SBB wykona kompozycje z płyty będącej studyjnym debiutem tego tria w 1975 roku,

Antony, czyli Anohni

Sensacją będzie Anohni, która przed operacją zmiany płci zdobyła sławę jako rewelacyjny Antony występujący z grupą Johnsons. Anohni to zupełnie nowy projekt stworzony we współpracy z czołowymi producentami muzyki elektronicznej.

Koncert będzie miał niezwykłą oprawę wizualną. Obok Anohni pojawią się Daniel Lopatin, Gael Rokotondrabe znany z Antony and the Johnsons i Coco Rosie. – Nie mogę mówić o szczegółach, ale takiego koncertu na OFF-ie jeszcze nie było – uważa Artur Rojek.

Zagrają też The Kills. Po pięciu latach przerwy duet Jamie Hince i Alison Mosshart wydał nową płytę „Ash & Ice", zdecydowanie bardziej elektroniczną od poprzednich.

Reklama
Reklama

OFF Festival zresztą słynie z koncertowych wykonań albumów. W tym roku zagra SBB, przypominając swój debiutancki „Nowy horyzont" z 1975 roku. Nagrania powstawały dla fonograficznego giganta CBS. Jednak polscy muzycy zamknięci na niemieckiej farmie, gdzie mieli przygotować kilka bardziej przebojowych piosenek jako dodatek do psychodelicznej reszty, przerwali pracę i wrócili do Polski, by zagrać na festiwalu jazzowym.

– Pozostały kompozycje bez nagranych wokali i Józek Skrzek postanowił je wydać – zdradza Artur Rojek.

Do Katowic przyjedzie Kaliber 44, ulubiony polski skład hiphopowy Artura Rojka. Dyrektor OFF Festivalu od dawna też nie zamyka się na mocne granie. W tym roku pojawi się Napalm Death. Zaczynali od hardcore punku, ale w końcu nieobcy okazał im się death metal, najbardziej skrajny gatunek rocka. Muzycy ci to niespokojne duchy i zasilali takie zespoły, jak Cathedral i Painkiller. Ich najnowszy album to „Apex Predator" wydany w 2015 roku.

Z kolei Mudhoney to legenda grunge. Ich fanem był Kurt Cobain z Nirvany. Zespół związany jest z ulubioną niezależną firmą Subpop i to ona firmuje ostatni album Amerykanów „Vanishing Point".

Wielkie grono fanów ma Devendra Banhart, który dekadę temu odrodził tradycje amerykańskiej muzyki folkowej podanej w psychodelicznym sosie. Jest gwiazdą największych niezależnych festiwali i ulubieńcem hipsterów.

Kiedy Banhart występował na gdyńskim Open'erze, zaprzyjaźniła się z nim Brodka. Ostatnio spotkali się w Nowym Jorku, on pożyczył jej gitarę i tak powstało kilka nowych kompozycji, które współtworzą najnowszą płytę Brodki „Clashes"

Reklama
Reklama

Kawiarnia literacka

W festiwalu weźmie udział Instytut Książki. – Nasz program literacki na OFF Festivalu to element większej całości: działań realizowanych i finansowanych przez Instytut Książki od kilku lat w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa – mówi Dariusz Jaworski, dyrektor Instytutu. – Najdłużej jesteśmy obecni na Open'erze, promujemy tam książki i czytanie od 2012 r. Trzeci raz gościmy na Festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty we Wrocławiu, a w tym roku pierwszy raz byliśmy w Jarocinie.

Kawiarnia Literacka na OFF Festivalu zajmuje miejsce szczególne. Ma długą tradycję i rozbudowany program: kilkanaście spotkań w trzy dni.

– Staraliśmy się, by tegoroczna edycja była różnorodna, ale i pasująca do idei samego festiwalu: przedstawiania zdarzeń nowych, ciekawych, ale funkcjonujących na obrzeżach literackiego głównego nurtu – mówi dyr. Jaworski. – W programie znalazło się miejsce na wątki muzyczne, przede wszystkim za sprawą Marcina Podolca, autora komiksów „Fugazi" i „Dym". Komiks pojawi się dzięki obecności Jacka Świdzińskiego, laureata Nagrody im. Sienkiewicza za komiks „Zdarzenie 1908". Myślę, że ciekawe będzie spotkanie z Joanną Siedlecką, która opowie o inwigilacji i prześladowaniu artystów w PRL. Jestem przekonany, że kwestie wolności słowa i ekspresji twórczej są szczególnie ważne dla uczestników tego festiwalu. A dla mnie istotne będzie spotkanie poświęcone Żołnierzom Wyklętym.

W festiwalowej Kawiarni Literackiej pojawi się aż siedmioro poetów, m.in. Barbara Klicka, Krzysztof Siwczyk i Maciej Melecki – dodaje Dariusz Jaworski. – To naturalne, bo poezja i muzyka romansują ze sobą od wieków. Ale dodajemy też do tego propozycje mało oczywiste, choćby esej ornitologiczny „Dwanaście srok za ogon" Stanisława Łubieńskiego.

Kultura
Sztuka 2025: Jak powstają hity?
Kultura
Kultura 2025. Wietrzenie ministerialnych i dyrektorskich gabinetów
Kultura
Liberum veto w KPO: jedni nie mają nic, inni dostali 1,4 mln zł za 7 wniosków
Kultura
Pierwsza artystka z niepełnosprawnością intelektualną z Nagrodą Turnera
Kultura
Karnawał wielokulturowości, który zapoczątkował odwilż w Polsce i na świecie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama