Kiedy przed wakacjami ogłaszano tę datę, wiele wskazywało na to, że gdy Amerykanie przyjadą do Krakowa, na rynku będzie już ich nowy album. Tak się jednak nie stało, ale odliczanie do premiery następcy „Mechanical Bull" (2013) przyspieszyło w ostatnich dniach gwałtownie.
Zespół poinformował właśnie na swojej stronie internetowej, że nowa płyta nazywać się będzie „Walls". A to oznacza, że siódmy album przełamie tradycję wcześniejszych, pięciosylabowych tytułów. Trwają też spekulacje na temat daty premiery pierwszego singla. Wszystko wskazuje jednak na to, że ukaże się 12 września. Będzie zatytułowany „Waste a Moment". Do sklepów „Walls" trafi 14 października.