66 urodziny urodziny Davida Bowie

W swoje 66 urodziny angielski wokalista opublikował w internecie singiel i datę nowej płyty - 11 marca 2013

Aktualizacja: 08.01.2013 17:38 Publikacja: 08.01.2013 17:25

Where Are We Now?

Where Are We Now?

Foto: materiały prasowe

Bowie kilkakrotnie próbował uciec od sławy i zapowiadał koniec koncertowej aktywności. Swoje pierwsze „rockandrollowe samobójstwo" popełnił niemal cztery dekady temu, uśmiercając własne alter ego, postać idola nastolatków - Ziggy'ego Stardusta. Wydawało się, że atak serca podczas koncertu w 2004 roku odebrał mu ochotę na dalsze występy. Dwa lata temu wydawało się, że na dobre zasmakował w życiu z dala od sceny. Jego biograf Paul Trynka ogłosił wtedy w sierpniu 2011 roku: „David jest na emeryturze. Wątpię, by jeszcze kiedykolwiek występował i nagrywał". Na szczęście się mylił. - Bowie nagrywa i występuje z czym chce i kiedy chce. Wtedy, gdy ma coś do powiedzenia, a nie coś do sprzedania - czytamy w zapowiedzi krążka "The Next Day" na stronie artysty. Premierowy album nagrywał w nowojorskim studiu ze swoim wieloletnim współpracownikiem Tonym Viscontim.

Premierowy utwór "Where Are We Now" to hołd złożony Berlinowi, w którym artysta mieszkał w latach 70. W teledysku wokalista ogląda zdjęcia warsztatu samochodowego nad mieszkaniem, które kiedyś wynajmował i śledzi ważne dla siebie kiedyś miejsca pytając: gdzie teraz jesteśmy?

Bowie przeniósł się do Berlina Zachodniego w 1976 roku zafascynowany ówczesnym niemieckim rockiem (tzw. krautrock), a w szczególności muzyką grup Kraftwerk i Neu! Nagrał tam jedne ze swoich najlepszych płyt, nazwane trylogią berlińską: "Low" (1977), wspólnie z Robertem Frippem "Heroes" (1977) i "Lodger" (1979). Wszystkie produkował legendarny Brian Eno. Zresztą w Berlinie Bowie pomagał przy nagraniu albumów innym wykonawcom, m.in. Iggiemu Popowi.

Status Bowiego jako prekursora i nowatora, jednej z najbardziej wpływowych osób w świecie muzyki rockowej potwierdzał wtedy slogan, który promował "Low": "Jest nowa fala, jest stara fala i jest David Bowie".

jt

www.davidbowie.com

Tracklista:

1. The Next Day

2. Dirty Boys

3. The Stars (Are Out Tonight)

4. Love Is Lost

5. Where Are We Now?

6. Valentineęs Day

7. If You Can See Me

8. Ięd Rather Be High

9. Boss of Me

10. Dancing Out In Space

11. How Does the Grass Grow?

12. (You Will) Set the World On Fire

13. You Feel So Lonely You Could Die

14. Heat Deluxe 15. So She

16. Ięll Take You There

Bowie kilkakrotnie próbował uciec od sławy i zapowiadał koniec koncertowej aktywności. Swoje pierwsze „rockandrollowe samobójstwo" popełnił niemal cztery dekady temu, uśmiercając własne alter ego, postać idola nastolatków - Ziggy'ego Stardusta. Wydawało się, że atak serca podczas koncertu w 2004 roku odebrał mu ochotę na dalsze występy. Dwa lata temu wydawało się, że na dobre zasmakował w życiu z dala od sceny. Jego biograf Paul Trynka ogłosił wtedy w sierpniu 2011 roku: „David jest na emeryturze. Wątpię, by jeszcze kiedykolwiek występował i nagrywał". Na szczęście się mylił. - Bowie nagrywa i występuje z czym chce i kiedy chce. Wtedy, gdy ma coś do powiedzenia, a nie coś do sprzedania - czytamy w zapowiedzi krążka "The Next Day" na stronie artysty. Premierowy album nagrywał w nowojorskim studiu ze swoim wieloletnim współpracownikiem Tonym Viscontim.

Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla