Pamiątką z wakacji bywa nie tylko opalenizna, ale też, jak wyliczają dermatolodzy, nowe zmarszczki, przebarwienia, pajączki na policzkach, a także piegi.
Jak informuje Małgorzata Jabłońska, specjalista chorób skóry z centrum medycznego LIM, u części osób słońce nasila takie schorzenia, jak łuszczyca, łojotokowe zapalenie skóry czy trądzik. - Aby uniknąć szkód wywołanych przez słońce, stosujmy preparaty z filtrami przeciwsłonecznymi o wysokich wskaźnikach protekcji - radzi Małgorzata Jabłońska.
- Z wiekiem podatność na działanie uboczne promieni słonecznych się zwiększa. Co więcej, kumuluje się dawka słońca z całego życia, co oznacza, że nasze grzeszki z wakacji mogą dać o sobie znać dopiero po dobrych kilku latach - dodaje dr Joanna Sołtys, dermatolog z centrum medycznego Medicover. - Przebarwienia posłoneczne często pojawiają się u osób stosujących leki, które fotouczulają. Mogą to być środki antykoncepcyjne, hormonalne, antydepresyjne, antywirusowe, antybiotyki oraz środki przeciwgrzybicze, ale także herbatki i tabletki ziołowe, np. z dziurawcem. Zaburzają one bowiem naturalny proces wytwarzania melaniny, czyli naturalnego pigmentu skóry - tłumaczy dermatolog.
Jak ratować skórę? Przede wszystkim trzeba ją intensywnie nawilżyć i natłuścić. - Chodzi o to, by zregenerować płaszcz hydrolipidowy, czyli pierwszą barierę, która chroni skórę przed czynnikami zewnętrznymi, w tym zanieczyszczeniami środowiska. Polecamy balsamy intensywnie nawilżające i natłuszczające - mówi Joanna Sołtys. - Osoby z trądzikiem muszą być jednak bardzo ostrożne. Gdy stosujemy balsam natłuszczający, często dochodzi do nasilenia objawów, zwłaszcza w strefach łojotokowych - tłumaczy dermatolog.
Dodaje, że raz w tygodniu warto też zafundować sobie peeling. - Nie ma obawy, że zetrzemy opaleniznę. Jest wręcz przeciwnie: usunięcie martwych komórek zewnętrznej warstwy rogowej spowoduje, że opalenizna będzie bardziej równomierna. Po peelingu skóra lepiej także wchłania składniki czynne zawarte w balsamach - mówi Joanna Sołtys. Złuszczanie pomaga też w jakimś stopniu usuwać przebarwienia. Ale trzeba pamiętać, że pozbycie się ich całkowicie wymaga czasu i jest kosztowne. Żeby usunąć rozleglejsze przebarwienia, zalecałabym profesjonalne zabiegi peelingujące u lekarza dermatologa - radzi.