Słuchając nowych nagrań, mamy pewność, że ulubionymi zespołami Maleńczuka w młodości były Black Sabbath z okresu "Paranoid" oraz bluesoworockowy Breakout Tadeusza Nalepy i Dariusza Kozakiewicza. Ukłonem w jego stronę jest reinterpretacja "Zdarzyło się to", w której solówkę zagrał Kozakiewicz. Słyszymy też innego polskiego mistrza gitary Jana Borysewicza w kompozycji o hotelowej miłości "Panie Janku dwieście złotych".

Teksty bywają autobiograficzne, groteskowe, chwilami – w klimacie horroru. I tylko czasem żal, że Maleńczuk nie popracował nad nimi dłużej, bo potrafi pisać lepiej.