Polscy filmowcy przyzwyczaili nas w ostatnich latach, że Oscarowa gala była też trochę „nasza”, bo mieliśmy komu kibicować. Paweł Pawlikowski i Łukasz Żal, Agnieszka Holland, Jan Komasa mieli szansę na Oscary. Pawlikowski i producenci „Idy” przywieźli do Polski Oscara dla filmu nieangielskojęzycznego.
W tym roku emocji będzie mniej. Polski kandydat do Oscara „Śniegu już nigdy nie będzie” Małgorzaty Szumowskiej nie znalazł się na krótkiej liście kandydatów, rozszerzonej w tym roku do piętnastu tytułów. Był na niej – jako kandydat czeski - „Szarlatan” Agnieszki Holland. Niestety, w głosowaniu na nominacje – przepadł. Sporym rozczarowaniem jest niedostrzeżenie przez Akademików znakomicie przyjętej na świecie animacji Mariusza Wilczyńskiego „Zabij to i wyjedź z tego miasta”.