Dokument zrealizowany przez Gundi Lamprechta stanowi rodzaj przewodnika po indyjskiej kulturze, historii jogi i jej odmianach. W ten skomplikowany system wprowadza widza Dżamuna Mishra – bramin, kapłan, filozof i uzdrowiciel.
Dzięki niemu dowiemy się, że joga służy najwyższemu ideałowi człowieka – duchowemu spełnieniu. Jej celem jest moksza, oświecenie i jednocześnie wyzwolenie duszy z koła wcieleń, czyli osiągnięcie wolności absolutnej – nirwany. Joga pozwala bowiem pozbyć się cierpienia towarzyszącego życiu.
Jakkolwiek te słowa nie brzmiałyby abstrakcyjnie dla racjonalnych, trzeźwo myślących mieszkańców Zachodu, czerpią z wielowiekowej tradycji, która z powodzeniem praktykowana jest przez kolejne pokolenia mieszkańców Indii.
Słowo „joga” pochodzi ze starożytnego sanskrytu i oznacza jarzmo zakładane zwierzętom pociągowym. Jogini wierzą, że nasze ciało i zmysły należy zaprząc w jarzmo ducha.
– Dzięki jodze możemy doświadczyć spokoju i radości. I prowadzić życie duchowe – wyjaśnia Mishra. – Tego nie da się osiągnąć innymi środkami. Jogę należy zintegrować z życiem codziennym, bo tylko wtedy osiągniemy wiodącą do boskości jedność i cel naszego życia.