Reklama

To jest i kot, i ser

Warszawska Zachęta – Narodowa Galeria Sztuki, prowadzi spotkania ze sztuką dla dzieci w wieku czterech – siedmiu i ośmiu – 12 lat.

Aktualizacja: 04.02.2009 07:28 Publikacja: 04.02.2009 00:48

Abstrakcyjne kolaże wykonane przez czterolatki. Inspiracją były prace Marka Piaseckiego w warszawski

Abstrakcyjne kolaże wykonane przez czterolatki. Inspiracją były prace Marka Piaseckiego w warszawskiej Zachęcie

Foto: Rzeczpospolita

Odbywają się przy okazji czasowych wystaw. Najpierw dzieci oglądają ekspozycję, potem mają zajęcia plastyczne. Ostatnie odbyły się przy okazji wystawy „Fragile” Marka Piaseckiego.

Nie przypuszczałam, że cztero-, a nawet trzylatki mogą tak żywo reagować na twórczość Piaseckiego, który świat zamyka w miniaturze – w grubych ramkach, pudełkach, słoikach. To świat hermetyczny, trudny, czarno-biały i kompletnie odrealniony. Każdy widzi w nim co innego.

Prowadząca spotkanie Magdalena Olasińska umiała to świetnie wykorzystać. Stawiając grupkę przed obrazkiem, zadawała proste pytania: co widzicie, co czujecie? – To jest kot – padła nieśmiała odpowiedź.

– Coś ty, nie widzisz, że to ser z dziurami?! – strofował natychmiast dziewczynkę jakiś chłopiec. Szybko utworzyły się dwa obozy: jeden optujący za kotem, drugi za serem. Konfliktu nikt nie umiał rozstrzygnąć, praca była bez tytułu.

– Tu wszyscy mają rację – uspokajała prowadząca.

Reklama
Reklama

To i ser, i kot. – To może być tak jednocześnie? – W sztuce może – odpowiedziała.

W sali, w której odbywają się zajęcia plastyczne, na dzieci czekały przezroczyste folie, sznurki, guziki, piórka, patyki, flamastry, tusze, pędzle, żyłki, nożyczki, klej. Przez kolejną godzinę każde z nich mogło być Piaseckim i zrobić własny kolaż.

Tworzyły z przejęciem.

Pracowicie przyklejały duże guziki, mazały tuszem po folii. Najtrudniejsze dla kilkulatków było to, że musiały zapomnieć o kolorze.– Wasze kolaże wyświetli na ścianie specjalny przyrząd – epidiaskop – tłumaczyła Olasińska. – Obraz będzie czarno-biały, trochę namalowany przez was, a trochę przez światło.

Maluchy oglądały epidiaskop z każdej strony, kładły swoje folie na wyświetlaczu i były zachwycone.

Mój trzyipółletni syn wykleił coś, co nazwał kołem z piachu. I obstawał przy tym tytule, choć grupka starszych koleżanek przekonywała go, że to nic innego jak zwinięte przez wiatr pranie.

Reklama
Reklama

[i]Kolejne warsztaty w Zachęcie – 22 lutego. Będą towarzyszyć wystawie „Interaktywny plac zabaw”[/i]

Kultura
1 procent od smartfona dla twórców, wykonawców i producentów
Patronat Rzeczpospolitej
„Biały Kruk” – trwa nabór do konkursu dla dziennikarzy mediów lokalnych
Kultura
Unikatowa kolekcja oraz sposoby jej widzenia
Patronat Rzeczpospolitej
Trwa nabór do konkursu Dobry Wzór 2025
Kultura
Żywioły Billa Violi na niezwykłej wystawie w Toruniu
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama