Reklama

O tym, jak głównym dietetykiem rodaków stała się telewizja

Zamiast jeść rzeczy zdrowe i dobrej jakości, jemy produkty znanych marek pokazywane w reklamach. Najważniejsza jest cena

Publikacja: 04.04.2009 02:05

Winiary, Coca-Cola, Knorr, Hortex – to najbardziej rozpoznawalne przez Polaków marki. Jak wynika z odpowiedzi ankietowanych, „są wszędzie dostępne”. To powód kojarzenia produktów wymieniany częściej niż ich zalety zdrowotne, tradycja, a nawet wysoka jakość.

Dla mnie sprawa jest oczywista: to wynik intensywnej promocji. Ludzie sięgają po nie częściej, bo reklamowy przekaz staje się dla nich wyrocznią.

Wierzą, że Danonki wzmocnią kości ich dzieci. Zakładają, że gdy ktoś publicznie tak twierdzi, to jest to prawda. Czyż odważyłby się drwić z nas otwarcie? Ten produkt kupuje aż 80 procent pytanych, ufając, że jest dobry dla ich dziecka.

– Wiemy, czego możemy się spodziewać po produktach znanych marek, ufamy im – potwierdza Jacek Sadowski z firmy reklamowej Demo Effective Launching.

Specjaliści nie mają wątpliwości, że właścicielowi cenionej marki łatwiej dziś nie tylko zdobywać rynek, ale także wprowadzić nowości. Przekonanie do nowego produktu klienta jest prostsze dzięki kredytowi zaufania, które marka posiada.

Reklama
Reklama

Takim przykładem jest Actimel. Firmę Danone najwięcej pytanych wskazało jako tę, którą kojarzą z wprowadzaniem nowości.

To, co jemy, coraz bardziej zależy dziś od zmieniającego się stylu życia i reklamy. Pytanie, czy to marki kreują nasz styl życia, czy odwrotnie, jest z kategorii tego, co było pierwsze: kura czy jajko.

– Analizujemy potrzeby klientów lub zastanawiamy się, jakie nieuświadomione potrzeby możemy w nich rozbudzić poprzez wprowadzenie nowego produktu. Sukces jest wtedy, gdy stworzona kategoria na stałe wpisuje się w styl życia i wpływa na zachowania ludzi – wyjaśnia Sadowski.

Tak jak w przypadku jogurtu pitnego Twist Bakomy, który z jednej strony jest odpowiedzią na coraz szybsze tempo życia, a z drugiej kreuje zachowanie konsumenta, który już nie potrzebuje łyżeczki, by zjeść jogurt. Można go wypić w autobusie, na wycieczce rowerowej, przy biurku w pracy. Bakoma w opisywanym badaniu jest w pierwszej dziesiątce najbardziej znanych marek, jako oferująca produkty dobre dla dzieci, zdrowe, a na dodatek o korzystnej relacji ceny do jakości.

Dbałość o zdrowie dziecka jest często wskazywaną zaletą, która decyduje o wyborze produktów, ale nie łudźmy się. Nawet w przypadku produktów przeznaczonych tylko dla dzieci ręka reklamy odciska silne piętno.

Produktom zajmującym pierwsze trzy miejsca – Danonki, sok Kubuś Play i płatki Nesquik – trudno co prawda zarzucić brak walorów odżywczych, ale już czwarta na liście Kinder Niespodzianka to potwierdzenie mojego przekonania o przemożnym wpływie reklamy na zawartość naszego koszyka w sklepie.

Winiary, Coca-Cola, Knorr, Hortex – to najbardziej rozpoznawalne przez Polaków marki. Jak wynika z odpowiedzi ankietowanych, „są wszędzie dostępne”. To powód kojarzenia produktów wymieniany częściej niż ich zalety zdrowotne, tradycja, a nawet wysoka jakość.

Dla mnie sprawa jest oczywista: to wynik intensywnej promocji. Ludzie sięgają po nie częściej, bo reklamowy przekaz staje się dla nich wyrocznią.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Kultura
Po publikacji „Rzeczpospolitej” znalazły się pieniądze na wydanie listów Chopina
Kultura
Artyści w misji kosmicznej śladem Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego
Kultura
Jan Ołdakowski: Polacy byli w powstaniu razem
Kultura
Jesienne Targi Książki w Warszawie odwołane. Organizator podał powód
Kultura
Bill Viola w Toruniu: wystawa, która porusza duszę
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama