Artysta, aktywny od ponad 40 lat, zaczynał na początku lat 60. ubiegłego wieku z zespołem The Warriors, żeby kilka lat później współtworzyć Yes, wielką legendę rocka progresywnego. Autor tekstów, wokalista i multiinstrumentalista zapisał się również jako muzyk, który ma w swoim dorobku nagrania z King Crimson („Lizard”), Mikiem Oldfieldem, Tangerine Dream.

Od początku lat 80. współpracował też z Vangelisem, z którym wydał sześć płyt. Anderson – nazywany przez członków Yes Napoleonem dzięki skupieniu władzy w jednym ręku – opuścił Yes na początku lat 80., szybko jednak wrócił i w 1983 roku ukazał się najbardziej znany dzięki komercyjnemu sukcesowi album „90125”.

Jako artysta solowy obdarzony niepowtarzalnym głosem o ciekawej barwie (członkowie Yes znaleźli dla niego zastępcę na czas jubileuszowych koncertów w ub.r. – człowieka, który śpiewał covery w Internecie) tworzy muzykę delikatną, o bardzo pozytywnym przesłaniu, bo Jon Anderson emanuje dobrą energią.

W Teatrze Roma zaprezentuje utwory z różnych okresów swojej działalności, z solowych płyt, z czasu współpracy z Vangelisem i kompozycje z repertuaru Yes – „Starship Trooper”, „Heart of the Sunrise”, „Owner of a Lonely Hart”, „Close To the Edge”. Będzie to pierwszy koncert trasy „Have Guitar Will Travel”, w której Jon Anderson gra sam, wspomagany jedynie olśniewającą oprawą wizualną.