Miejsce akcji: wały von Plauena, czas: weekend 24 – 26 lipca. Od dziesięciu lat miłośnicy historycznych inscenizacji spotykają się u stóp krzyżackiej warowni, żeby wziąć udział w rekonstrukcji wydarzeń z 1410 r. Głównym punktem programu tradycyjnie jest wieczorny spektakl przy blasku ognisk i pochodni, czyli oblężenie Malborka przez wojska króla Władysława Jagiełły, które – jeśli trzymać się faktów – zakończyło się... fiaskiem.
Ale na jubileusz organizatorzy przygotowali bardziej pokrzepiające zakończenie. I to bez naginania historii.
Jacek Spychała reżyseruje „Oblężenie Malborka” po raz ósmy. Ale pierwszy raz będzie mógł, jak mówi, zadośćuczynić prośbom publiczności i pokazać zdobycie krzyżackiego zamku.
– Postanowiliśmy wykonać „przeskok” do 1457 r., kiedy to Malbork ostatecznie się poddał, tyle że nie w walce, ale został sprzedany przez czeską załogę – wyjaśnia Spychała.
Reżyser podkreśla, że nie chodzi wyłącznie o rekonstrukcję wydarzeń: – „Oblężenie Malborka” to widowisko teatralne w plenerze.