Klasyka w sieci

Na melomanów czeka w Internecie nieprzebrane bogactwo muzyki. Wystarczy się nauczyć‚ jak z niego czerpać‚ aby słuchać‚ czego tylko dusza zapragnie‚ a przy okazji zaoszczędzić sporo pieniędzy.

Publikacja: 28.08.2009 19:08

Klasyka w sieci

Foto: Rzeczpospolita

Red

Meloman w Polsce nie ma lekko: jeden program radiowy nadający regularnie muzykę poważną (Program II PR)‚ sporadyczne audycje w I Programie PR oraz komercyjne RMF Classic. W stacjach telewizyjnych muzyka klasyczna jest w zasadzie zakazana‚ wyjąwszy kilka audycji w TVP Kultura (raz na tydzień w piątek). W telewizyjnej Jedynce czy Dwójce może się zdarzyć kilkadziesiąt minut raz na kilka miesięcy‚ z okazji jakiegoś wielkiego wydarzenia‚ jak wiosenna wizyta w Polsce filharmoników izraelskich.

Płyty mamy najdroższe na świecie – podobnie jak połączenia telefoniczne czy oprocentowanie kredytów. Filharmonie i opery są u nas relatywnie tanie‚ ale w tym przypadku cena jest najczęściej adekwatna do jakości artystycznej. Jakby tego było mało‚ radiową Dwójkę można odbierać z anteny praktycznie tylko w dużych miastach‚ a słyszalność sygnału jest taka‚ jak zagłuszanej przez władze PRL Wolnej Europy. Na szczęście nie ma już żelaznej kurtyny‚ a dzięki Internetowi możemy korzystać z radiofonii całego świata.

[srodtytul] Zamiast anteny [/srodtytul]

Do słuchania muzyki z sieci – o zadowalającej jakości – potrzebne jest łącze o prędkości nie mniejszej niż 512 kB/s. Mało który dostawca Internetu oferuje dziś wolniejszy dostęp‚ ale niestety często płacimy np. za 2 Mb/s‚ a dostajemy... 360 kB/s. Jest jednak bat na nieuczciwych sprzedawców: wpisujemy w przeglądarce internetowej (np. Google) „ip” i wyskakuje nam mnóstwo haseł‚ z których wybieramy „ip tester” lub „twoje ip” i klikamy. Na stronie‚ która się otworzy‚ wybieramy opcję sprawdzenia szybkości łącza. Po chwili znamy rzeczywistą prędkość naszego domowego Internetu.

Dawniej słuchało się muzyki z radioodbiornika‚ gramofonu albo magnetofonu – w komputerze służy do tego odpowiednia aplikacja. Zwykle dostajemy ją w pakiecie oprogramowania od sprzedawcy komputera. Jeśli dziwnym zrządzeniem losu nie mamy czegoś takiego‚ ściągamy – za darmo – z sieci. Najbardziej godny polecenia jest iTunes – produkt firmy Apple – przystosowany do wszystkich rodzajów komputerów. Prócz możliwości słuchania muzyki z płyt i radia internetowego‚ program ten pozwala na samodzielne tworzenie biblioteki muzycznej‚ z dołączonymi okładkami (obrazkami) i własnoręcznymi opisami. Za pośrednictwem iTunes można też kupować muzykę‚ również klasyczną‚ online (zamiast angielskiego online używać naszego polskiego „od ręki”?). Niestety‚ dla polskich odbiorców wybór jest minimalny.

[srodtytul]Po pierwsze, repertuar [/srodtytul]

Słuchanie zaczynamy – patriotycznie – od Polskiego Radia. Wystarczy wpisać w przeglądarce internetowej jego nazwę‚ a na pierwszym miejscu ukaże się „Polskie Radio Online”. Po kliknięciu weń otworzy się strona główna z wszystkimi antenami. Wybrawszy z górnego paska „Dwójkꔂ otworzymy stronę główną największej filharmonii i opery w Polsce. W lewym pionowym pasku możemy kliknąć w „słuchaj w Internecie"‚ by za chwilę popłynęła muzyka‚ lub najpierw sprawdzić repertuar‚ klikając w „ramówkę”.

To fundamentalna sprawa dla każdego rasowego melomana‚ który lubi z góry wiedzieć‚ czego i w jakim wykonaniu będzie słuchał. Tej możliwości z reguły nie oferują liczne stacje komercyjne‚ nadające muzykę poważną‚ które mają w nazwie „classic”. Na ich stronach internetowych można w najlepszym razie sprawdzić‚ co będzie grane za chwilę‚ kiedy nadawany właśnie utwór się skończy (tak jest np. w RMF Classic)‚ a zwykle można tylko przeczytać‚ co obecnie jest grane i co wyemitowano wcześniej. Stacje komercyjne mają jeszcze jedną nieprzyjemną cechę: prawie wszystkie nadają jedynie fragmenty utworów (np. finał symfonii)‚ a nie dzieła w całości. Dlatego nie warto im poświęcać więcej uwagi.

[srodtytul] Bez kawałkowania [/srodtytul]

Polakowi łatwo znaleźć w Internecie stronę Polskiego Radia‚ bo zna jego nazwę. Ale jak trafić na radiostacje nadające muzykę poważną w innych krajach? Używając wyszukiwarki internetowego radia.

Zdecydowanie najlepsza jest pod tym adresem: [link=http://www.operacast.com/opstations.htm" "target=_blank]http://www.operacast.com/opstations.htm[/link]. Kogoś‚ kto otworzy tę stronę po raz pierwszy‚ może trochę przerażać‚ ale nie ma tam żadnej wiedzy tajemnej. Po lewej stronie są uporządkowane w kolejności alfabetycznej nazwy radiostacji z całego świata – od Australii przez Europę po Ameryki. Są to anteny zestawione według prostego klucza: wszystkie nadają opery lub oratoria w całości. To daje gwarancję‚ że na tej liście nie ma komercyjnych „sieczkarni”.

Lewy środkowy pas zawiera charakterystyki stacji‚ a prawy środkowy pas to klucz do komfortowego słuchania. Znajdziemy tu oferowaną przez dane radio szybkość transmisji i jej format. Przekładając na ludzki język: jeśli mamy w komputerze zainstalowaną najpopularniejszą aplikację do odtwarzania muzyki i filmów Windows Media Player‚ to klikamy właśnie w jej nazwę‚ wybierając odpowiednią prędkość (najwyższą‚ na jaką pozwala nasze domowe łącze internetowe). Jeśli natomiast jesteśmy szczęśliwymi użytkownikami iTunes‚ klikamy w MP3.

Do wyboru jest jeszcze aplikacja G2 Real Player 8. Po chwili wybrana aplikacja się uruchomi i rozbrzmi muzyka. Tymczasem w prawym pasku możemy kliknąć w „schedule page”‚ by poznać repertuar danej radiostacji.

[srodtytul] Codziennie kilkanaście oper [/srodtytul]

Korzystając z jednej tylko wyszukiwarki internetowego radia, można spędzić przy komputerze cały tydzień‚ zapoznając się z repertuarem kilkuset stacji radiowych. Ale po co? Na stronie o podanym powyżej adresie wystarczy na samej górze kliknąć w „operacast”. Znajdziemy się na stronie głównej wyszukiwarki repertuaru operowego i oratoryjnego z całego świata. W lewym pionowym pasku mamy do wyboru dni tygodnia. Wybieramy przykładowo „monday” i po chwili wiemy‚ w jakim radiu i o której godzinie będzie w poniedziałek np. Tosca.

Trzeba tylko pamiętać o różnicy czasu – do podanego Greenwich Mean Time dodajemy dwie godziny‚ kiedy obowiązuje u nas czas letni‚ a jedną godzinę w czasie zimowym. Wyszukiwarka Operacast nie uwzględnia dwóch bardzo atrakcyjnych dla miłośników opery stacji: Radio Crazy i Otto's Opera House. Nie są to normalne rozgłośnie radiowe‚ w których program prowadzą lektorzy‚ lecz serwery komputerowe nadające opery przez całą dobę.

Kiedy wpiszemy do przeglądarki internetowej nazwę „crazy radio”‚ a następnie otworzymy jego stronę główną‚ w lewym pionowym pasku znajdziemy pozycję „opera”‚ a pod nią „Spielplan von RadioCrazy Opera” (jest to serwer szwajcarski‚ niemieckojęzyczny). Kliknięcie w „opera” uruchomi naszą aplikację do słuchania muzyki (np. iTunes)‚ a „Spielplan” pozwoli przejrzeć repertuar. Natomiast „Otto's Opera House” wyświetla jedynie informację o aktualnie nadawanym dziele‚ bez możliwości sprawdzenia‚ co będzie później.

Niestety‚ jak na razie nie ma wyszukiwarek internetowych, np. koncertów fortepianowych czy symfonii‚ jak to jest w przypadku oper i oratoriów. Trzeba samemu studiować repertuar kilkudziesięciu europejskich radiostacji i kilkuset z całego świata‚ albo... czytać „Rzeczpospolitą”‚ która ułatwi poruszanie się w tym gąszczu. W najbliższym czasie będziemy podpowiadać naszym czytelnikom‚ jak z niezwykle bogatej oferty wybierać to‚ co najciekawsze.

Meloman w Polsce nie ma lekko: jeden program radiowy nadający regularnie muzykę poważną (Program II PR)‚ sporadyczne audycje w I Programie PR oraz komercyjne RMF Classic. W stacjach telewizyjnych muzyka klasyczna jest w zasadzie zakazana‚ wyjąwszy kilka audycji w TVP Kultura (raz na tydzień w piątek). W telewizyjnej Jedynce czy Dwójce może się zdarzyć kilkadziesiąt minut raz na kilka miesięcy‚ z okazji jakiegoś wielkiego wydarzenia‚ jak wiosenna wizyta w Polsce filharmoników izraelskich.

Pozostało 93% artykułu
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla