Meloman w Polsce nie ma lekko: jeden program radiowy nadający regularnie muzykę poważną (Program II PR)‚ sporadyczne audycje w I Programie PR oraz komercyjne RMF Classic. W stacjach telewizyjnych muzyka klasyczna jest w zasadzie zakazana‚ wyjąwszy kilka audycji w TVP Kultura (raz na tydzień w piątek). W telewizyjnej Jedynce czy Dwójce może się zdarzyć kilkadziesiąt minut raz na kilka miesięcy‚ z okazji jakiegoś wielkiego wydarzenia‚ jak wiosenna wizyta w Polsce filharmoników izraelskich.
Płyty mamy najdroższe na świecie – podobnie jak połączenia telefoniczne czy oprocentowanie kredytów. Filharmonie i opery są u nas relatywnie tanie‚ ale w tym przypadku cena jest najczęściej adekwatna do jakości artystycznej. Jakby tego było mało‚ radiową Dwójkę można odbierać z anteny praktycznie tylko w dużych miastach‚ a słyszalność sygnału jest taka‚ jak zagłuszanej przez władze PRL Wolnej Europy. Na szczęście nie ma już żelaznej kurtyny‚ a dzięki Internetowi możemy korzystać z radiofonii całego świata.
[srodtytul] Zamiast anteny [/srodtytul]
Do słuchania muzyki z sieci – o zadowalającej jakości – potrzebne jest łącze o prędkości nie mniejszej niż 512 kB/s. Mało który dostawca Internetu oferuje dziś wolniejszy dostęp‚ ale niestety często płacimy np. za 2 Mb/s‚ a dostajemy... 360 kB/s. Jest jednak bat na nieuczciwych sprzedawców: wpisujemy w przeglądarce internetowej (np. Google) „ip” i wyskakuje nam mnóstwo haseł‚ z których wybieramy „ip tester” lub „twoje ip” i klikamy. Na stronie‚ która się otworzy‚ wybieramy opcję sprawdzenia szybkości łącza. Po chwili znamy rzeczywistą prędkość naszego domowego Internetu.
Dawniej słuchało się muzyki z radioodbiornika‚ gramofonu albo magnetofonu – w komputerze służy do tego odpowiednia aplikacja. Zwykle dostajemy ją w pakiecie oprogramowania od sprzedawcy komputera. Jeśli dziwnym zrządzeniem losu nie mamy czegoś takiego‚ ściągamy – za darmo – z sieci. Najbardziej godny polecenia jest iTunes – produkt firmy Apple – przystosowany do wszystkich rodzajów komputerów. Prócz możliwości słuchania muzyki z płyt i radia internetowego‚ program ten pozwala na samodzielne tworzenie biblioteki muzycznej‚ z dołączonymi okładkami (obrazkami) i własnoręcznymi opisami. Za pośrednictwem iTunes można też kupować muzykę‚ również klasyczną‚ online (zamiast angielskiego online używać naszego polskiego „od ręki”?). Niestety‚ dla polskich odbiorców wybór jest minimalny.