Prawidłowo funkcjonujący układu krążenia jest podstawą zdrowia. Dzięki jego sprawnej pracy możliwe jest funkcjonowanie wszystkich organów. Jednocześnie, sądząc po statystykach medycznych, jest to ta część naszego organizmu, o którą dbamy w niewielkim stopniu. Dopóki wydaje nam się, że wszystko funkcjonuje jak należy, żyjemy tak jak nam wygodnie. Nie zastanawiamy się nad tym co jest dla nas dobre, a co złe.
[srodtytul]Atakują po cichu... [/srodtytul]
Choroby układu krążenia przejawiają się w różny sposób. Czynniki narażenia na nie uwarunkowane są zarówno genami jak i trybem życia. Na niektóre z nich - jak wiek, płeć, czy skłonność rodzinną do zachorowań - nie mamy wpływu. Inne możemy skutecznie kontrolować, lub leczyć. Od nas zależy czy palimy tytoń, spożywamy w nadmiarze alkohol, lub inne używki, mamy nadwagę, czy jesteśmy otyli. Możemy starać się również skutecznie leczyć zaburzenia lipidowe, nadciśnienie tętnicze, czy cukrzycę, zmniejszać skutki stresu. Jeśli nie uda nam się ograniczyć wpływu tych niekorzystnych czynników na nasze zdrowie, prędzej czy później pojawią się objawy miażdżycy. To ona jest głównie odpowiedzialna za schorzenia układu krążenia i ich skutki. Choroba wieńcowa, choroba naczyniowa mózgu, choroby naczyń obwodowych, to właśnie konsekwencje miażdżycy.
[srodtytul]Pierwsze sygnały[/srodtytul]
Wszystkie te choroby mogą rozwijać się i atakować organizm latami - niezauważane przez chorego. Przykładem skumulowania się czynników promiażdżycowych jest coraz częściej występujący - również w Polsce - tzw. zespół metaboliczny, który pojawia się u ludzi nawet w bardzo młodym wieku.