Reklama

Kontrabas dobiera sobie partnerów

We Trio to nowy zespół o wielce obiecującym składzie: Zbigniew Wegehaupt, Dominik Wania i Jerzy Małek

Aktualizacja: 27.12.2010 18:10 Publikacja: 27.12.2010 10:30

Zbigniew Wegehaupt grał niemal z każdym znaczącym liderem, uczestniczył w tak wielu sesjach nagranio

Zbigniew Wegehaupt grał niemal z każdym znaczącym liderem, uczestniczył w tak wielu sesjach nagraniowych, że wydaje się kontrabasistą niezastąpionym i najlepszym

Foto: Forum, Marek Dusza m.d. Marek Dusza

Wegehaupt to jeszcze nie weteran polskiego jazzu, bo debiutował w 1974 r., wygrywając Konkurs Improwizacji Jazzowej w Katowicach, ale wydaje się, że był obecny na płytach i scenach od zawsze.

Grał niemal z każdym znaczącym liderem, uczestniczył w tak wielu sesjach nagraniowych, że wydaje się kontrabasistą niezastąpionym i najlepszym. Wielokrotnie wygrywał ankiety magazynu “Jazz Forum” w tej kategorii. Pierwszy album solowy “Sake” nagrał w 1984 r., na następny “Wege” czekaliśmy aż do 2005 r. Od tamtego czasu prowadzi własny kwartet, z którym nagrał też płytę “Tota”.

W zespole We Trio na trąbce gra Jerzy Małek, jeden z największych nowych talentów polskiego jazzu ostatnich lat. Potwierdzeniem tego jest status rozchwytywanego trębacza sesyjnego i siedem autorskich albumów. Najnowszy ma funkowy charakter. Ale Jerzy Małek jest doskonały w każdym stylu, również w swobodnej improwizacji, co potwierdza w zespole The Collective Improvisation Group Tomka Sowińskiego.

Z kolei pianista Dominik Wania to jeden z niedawno odkrytych talentów jazzowych. Wcześniej grał muzykę poważną. Ostatnio dołączył do nowej grupy Tomasza Stańki.

W Tygmoncie spotkają się więc trzy wielkie osobowości jazzu reprezentujące trzy pokolenia.

Reklama
Reklama

[ramka][b]We Trio, Tygmont[/b], ul. Mazowiecka 6/8, Warszawa, wstęp wolny, rezerwacje: tel. 22 828 34 09, club@tygmont.com.pl, poniedziałek (27.12) – wtorek (28.12), godz. 20 [/ramka]

Wegehaupt to jeszcze nie weteran polskiego jazzu, bo debiutował w 1974 r., wygrywając Konkurs Improwizacji Jazzowej w Katowicach, ale wydaje się, że był obecny na płytach i scenach od zawsze.

Grał niemal z każdym znaczącym liderem, uczestniczył w tak wielu sesjach nagraniowych, że wydaje się kontrabasistą niezastąpionym i najlepszym. Wielokrotnie wygrywał ankiety magazynu “Jazz Forum” w tej kategorii. Pierwszy album solowy “Sake” nagrał w 1984 r., na następny “Wege” czekaliśmy aż do 2005 r. Od tamtego czasu prowadzi własny kwartet, z którym nagrał też płytę “Tota”.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama