Dziwne piosenki zespołu Kyst

Bardzo dziwna to muzyka. Z jednej strony niełatwa w odbiorze, pozbawiona oczywistości, a z drugiej – po prostu piękna, urzekająca spokojem lub podrywająca z letargu nagłym zastrzykiem energii oraz niemal jazzowej improwizacji.

Publikacja: 06.01.2011 18:09

www.klubpowiekszenie.pl

www.klubpowiekszenie.pl

Foto: materiały prasowe

Twórczość grupy Kyst oscyluje wokół folku, post rocka, alternatywnego country i muzyki improwizowanej. Trochę może przypominać Smog, Elliott Brood, choć mnie chwilami najbardziej kojarzy się z Lambchop.

[wyimek][link=http://blog.rp.pl/zkulturanaty/2010/09/03/z-kultura-na-ty/]Z Kulturą na Ty - poleć swoje wydarzenie kulturalne [/link][/wyimek]

W wielu utworach słychać ten sam dźwiękowy minimalizm, utwory okraszane są dziwnymi szumami, brzękami, stukami. No i te cymbałki, których brzmienie jest bardzo charakterystyczne. Piosenki Kysta mają melodie może nie zawsze łatwo wpadające w ucho, ale klimat tej muzyki jest niepowtarzalny.

Zespół powstał w Norwegii. Założył go Polak, multiinstrumentalista Tobiasz Biliński. Grupa szybko przestała istnieć, a Biliński grywał z różnymi muzykami. Dokumentem tamtego okresu jest epka z 2008 r. „Tar”.

Od dwóch lat lider mieszka w Sopocie, skrystalizował się też skład grupy. W 2009 r. Kryst wydał rewelacyjny album „Cotton Touch”. Szykuje już nowe utwory, które ukażą się wiosną. Niektóre usłyszymy w Powiększeniu.

[i]Kyst, Powiększenie, Warszawa, ul. Nowy Świat 27, bilety: 20 zł, rezerwacje: tel. 22 826 00 69, niedziela (9.01), godz. 20.[/i]

Kultura
Złote Lwy i nagrody Biennale Architektury w Wenecji
Kultura
Muzeum Polin: Powojenne traumy i dylematy ocalałych z Zagłady
Kultura
Jeff Koons, Niki de Saint Phalle, Modigliani na TOP CHARITY Art w Wilanowie
Kultura
Łazienki Królewskie w Warszawie: długa majówka
Kultura
Perły architektury przejdą modernizację
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem