„Ptaki stanowią ciekawy wskaźnik względem reszty przyrody. Są bardzo przydatne w określaniu stanu ekosystemu, jeżeli radzą sobie słabo, to przyroda – ogólnie – również nie jest w dobrym stanie", stwierdził Dr Stuart Butchart, Koordynator ds. globalnych badań i wskaźników. „Zmiany, które udokumentowaliśmy w tegorocznej edycji, wpłyną na indeks Czerwonej Księgi (ang. Red List Index) dla ptaków – miernik światowych trendów, który stosowany jest m.in. przez liczne rządy, globalne korporacje i ONZ."
Innym gatunkiem, znajdującym się na krawędzi jest występujący na Bahamach gatunek kacyka (ang. Bahama Oriole – Icterus northropi), który również został zakwalifikowany jako krytycznie zagrożony. Ostatnie badania sugerują, że populacja tego pięknego czarno-żółtego karaibskiego ptaka może liczyć jedynie 180 osobników. Zaraza żółtaczkowego zamierania palm kokosowych zniszczyła stanowiska lęgowe w obszarach, w których ptak ten był wcześniej powszechny. Utrata siedlisk nie jest jednak jedynym problemem kacyków. Zagrożone są one również przybyciem na wyspy starzyka granatowego (Molothrus bonariensis) – pasożyta lęgowego, który – podobnie jak nasza kukułka – składa jaja w gniazdach innych gatunków.
„Choć sytuacja wielu gatunków wydaje się być niewesoła, tegoroczne uaktualnienie podkreśla kilka przypadków, w których sytuacja poprawiła się dzięki działaniom ochronnym", skomentował Andy Symes z Global Species Programme.
Cyraneczka campbellska (Anas nesiotis) skorzystała z szeroko zakrojonego programu walki ze szczurami, oraz rozmnażania w niewoli. Gatunek został ponownie wprowadzony na Wyspę Campbela w Nowej Zelandii i większość osobników radzi sobie doskonale, dzięki czemu klasyfikację gatunku zmieniono na zagrożony. Dzięki działaniom ochronnym poprawiła się również sytuacja trzech gatunków gołębi występujących na wyspach Atlantyku.
„W ciągu jednego roku 13 gatunków ptaków znalazło się wśród gatunków zagrożonych, powiedział Jean-Christophe Vié, Wicedyrektor programu Global Spieces w IUCN. „Jest to niepokojący trend; jednakże liczba ta byłaby znacznie wyższa, gdyby nie inicjatywy ochronne. Informacje zebrane przez BirdLife mają kluczowe znaczenie dla dalszego rozwoju działań ochronnych. Dziś jest to ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej, jako że mamy kryzys różnorodności biologicznej i musimy podjąć dodatkowe działania, aby go powstrzymać."
Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP)