Impreza nawiązuje m.in. do tradycji muzycznej Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej, która znajduje się przy ul. Targowej. Stąd wywodzili się m.in. Jerzy Matuszkiewicz i Witold Sobociński, który jako muzyk w latach 50. XX wieku związany był z zespołem jazzowym Melomani.
Jak powiedział w piątek na konferencji prasowej rektor "filmówki", Robert Gliński, "film idzie w parze z muzyką, to są przyjaciele". Zwrócił uwagę, że przez trzy dni trwania festiwalu można będzie posłuchać dobrej muzyki i obejrzeć ciekawe filmy. Rektor uważa, że impreza staje się pewna tradycją, weszła w "krwiobieg szkoły".
Festiwal zainauguruje koncert Pawlika, który odbędzie się na dziedzińcu "filmówki". Muzykowi towarzyszyć ma występ jednego z najwybitniejszych trębaczy, Gary Guthman'a, oraz tria jazzowego Filharmonii Łódzkiej.
Trzydniową imprezę wypełnią pokazy etiud filmowych, koncerty, wystawy fotograficzne oraz warsztaty z udziałem twórców filmu i muzyki z Polski, Rosji, Białorusi, Bałkanów i USA.