Anna Mouglalis - aktorka i modelka

Simone de Beauvoir w „Les Amants du Flore”, Juliette Greco w „Gainsbourg”, Coco Chanel w „Coco Chanel i Igorze Strawińskim”. Anna Mouglalis specjalizuje się w graniu wielkich dam francuskiej kultury

Publikacja: 08.10.2011 16:42

Anna Mouglalis - aktorka i modelka

Foto: BEW

Jej twarz jest powszechnie znana z reklam Chanel. W 2002 roku świeżo upieczona absolwentka Conservatoire National Supérieur d'Art Dramatique w Paryżu wystąpiła w filmie „Gorzka czekolada" Claude'a Chabrola i wpadła w oko Karlowi Lagerfeldowi, który zatrudnił ją do kampanii reklamowej perfum Amateur de Chanel Allure. Od tej pory Mouglalis jest jedną z jego muz. Promuje torebki Chanel, biżuterię, zegarki.

– Zanim spotkałam Karla, dorabiałam czasem jako modelka – mówi Anna Mouglalis. – Ale byłam tym zajęciem zniesmaczona. Nie czułam się dostatecznie piękna, miałam wrażenie, że nie pasuję do świata mody. Dzięki Karlowi zrozumiałam, że człowiek musi pogodzić się z samym sobą. Pozując do zdjęć czy grając przed kamerą, nie trzeba „starać się być". Trzeba po prostu być. I myśleć. Karl stał się dla mnie nauczycielem myślenia. Do dzisiaj, gdy zaczynam grać w nowym filmie, rozmawiamy, a on podrzuca mi tony pomysłów na role. Ale też książki, które – jego zdaniem – powinnam przeczytać.

Bo 33-letnia Mouglalis ma ambicje znacznie większe niż pokazywanie się na billboardach i w telewizyjnych reklamach. Konsekwentnie buduje swoją karierę aktorską.

Urodziła się w Nantes, 26 kwietnia 1978 roku. Jej matka, Francuzka, jest masażystką, ojciec, z pochodzenia Grek – lekarzem. Anna jest poliglotką. Poza ojczystym francuskim mówi biegle po angielsku, włosku, hiszpańsku. Jest również w stanie porozumieć się w rodzinnym języku ojca. Dzięki temu przekracza granice kina francuskiego. Z powodzeniem występuje w filmach kręconych nie tylko nad Sekwaną, lecz również włoskich, greckich czy w koprodukcjach międzynarodowych.

Jeszcze jako studentka wydziału aktorskiego trafiła na scenę, grając w Paryżu, w spektaklu „La Nuit du Titanic". W tym samym roku pojawiła się na planie filmu Francisa Giroda „Terminale", a w 2000 roku wystąpiła u boku Isabelle Huppert w „Gorzkiej czekoladzie". Potem były: „Novo" Jeana-Pierre'a Limosina i thriller „Cena pożądania" Roberto Ando.

Sukcesem młodej aktorki stała się rola w telewizyjnej produkcji „Les Amants du Flore". Wcieliła się tam w postać Simone de Beauvoir, Lorant Deutsch zagrał Jeana-Paula Sartre'a, a francuscy krytycy pisali, że na ekranie czuło się dzięki nim magię. W 2003 roku z czarno-białym filmem „La maladie de la mort" trafiła na festiwal filmowy do Wenecji, a dwa lata później wzięła udział w dwóch włoskich filmach: „Opowieści kryminalnej" Michela Placido oraz „Mare nero".

A potem przyszedł ważny dla niej rok 2006. Samuel Benchetrit przysłał jej scenariusz kryminalnej komedii „Zawsze chciałem być gangsterem". Była pod wrażeniem i tekstu, i jego autora.

– To bardzo wszechstronny artysta, który pisze książki, fotografuje, maluje, kręci filmy, gra – mówiła Anna. – Kiedy go poznałam, wystawiał właśnie sztukę „Moins deux" z Jeanem-Louisem Trintignantem. Nie miałam wątpliwości, czy mam przyjąć rolę w jego filmie.

Zachwyt był obustronny.

– Anna jest moim Robertem De Niro – komplementował aktorkę Benchetrit. – Ona potrafi zagrać wszystko: komedię, dramat. Jest tak piękna, że nie potrzebuje makijażu. Przypomina mi Monikę Vitti czy Annę Magnani. I kobiety, jakie pamiętam z dzieciństwa, które po jednym pociągnięciu szminką po ustach aż promieniały urodą. Chciałem jej zaoferować role godne jej talentu i charyzmy. W „Chez Gino" Anna gra matkę włoskiej rodziny z Południa, wychowującą dwoje dzieci. Potem jest nawet w tym filmie babcią.

To wzajemne urzeczenie przeniosło się na życie prywatne. Benchetrit, który miał syna ze swojego pierwszego małżeństwa z tragicznie zmarłą Marie Trintignant, związał się z młodą aktorką. W 2007 roku urodziła się ich córka Saul.

Dzisiaj Anna Mouglalis coraz częściej pojawia się na arenie międzynarodowej. „Coco Chanel i Igor Strawinski" Jana Kounena zamykało dwa lata temu festiwal w Cannes. „Gainsbourg" był pokazywany w Tribece. Wkrótce zaś Mouglalis pojawi się w amerykańskiej produkcji Xan Cassavettes „Kiss of the Damned". Młoda aktorka konsekwentnie pracuje nad tym, by jej twarz nie była kojarzona wyłącznie z luksusowymi perfumami.

Coco Chanel i Igor Strawiński | 20.00 | hbo | SOBOTA

Jej twarz jest powszechnie znana z reklam Chanel. W 2002 roku świeżo upieczona absolwentka Conservatoire National Supérieur d'Art Dramatique w Paryżu wystąpiła w filmie „Gorzka czekolada" Claude'a Chabrola i wpadła w oko Karlowi Lagerfeldowi, który zatrudnił ją do kampanii reklamowej perfum Amateur de Chanel Allure. Od tej pory Mouglalis jest jedną z jego muz. Promuje torebki Chanel, biżuterię, zegarki.

– Zanim spotkałam Karla, dorabiałam czasem jako modelka – mówi Anna Mouglalis. – Ale byłam tym zajęciem zniesmaczona. Nie czułam się dostatecznie piękna, miałam wrażenie, że nie pasuję do świata mody. Dzięki Karlowi zrozumiałam, że człowiek musi pogodzić się z samym sobą. Pozując do zdjęć czy grając przed kamerą, nie trzeba „starać się być". Trzeba po prostu być. I myśleć. Karl stał się dla mnie nauczycielem myślenia. Do dzisiaj, gdy zaczynam grać w nowym filmie, rozmawiamy, a on podrzuca mi tony pomysłów na role. Ale też książki, które – jego zdaniem – powinnam przeczytać.

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"