Reklama

Urszula Dudziak: Życie jest piękne:portret

Udany portret prywatny świetnej polskiej wokalistki jazzowej. Autorkom filmu Beacie Postnikoff i Ann Walczyk udało się namówić bohaterkę do opowiadania o sobie nie tyle jako artystce, ile człowieku, kobiecie i matce.

Publikacja: 13.10.2011 19:43

Urszula Dudziak: Życie jest piękne:portret

Foto: Fotorzepa

– Niecałe dwa miesiące temu zawalił mi się świat – rozpoczyna zwierzenia.

To było wtedy, gdy lekarze wykryli u niej raka piersi i przeprowadzili amputację. Zaskoczenie było tym większe, że nic nie przepowiadało tego trzęsienia ziemi: czuła się świetnie, od lat intensywnie grała w tenisa (prezentuje pokaźną kolekcję zdobytych przez siebie pucharów i zdjęcia z Kim Klijsters, którą uważa za guru w tej dyscyplinie).

– Mam siłę góralki, nie poddam się. Nie istnieje na świecie nic takiego, co by mnie złamało – kontynuuje Urszula Dudziak.

Nie sposób jej nie wierzyć, gdy słucha się jej opowieści i wspomnień. Nie ucieka od spraw bolesnych, doświadczeń, które zmuszały ją do przebudowywania życia. Jest mowa o przyjeździe do Stanów Zjednoczonych z Michałem Urbaniakiem, trudnych początkach w nowej rzeczywistości, narodzinach córek – Kasi i Michaliny, nieoczekiwanym rozstaniu z ich ojcem, przyjaźni z pisarzem Jerzym Kosińskim. Ten ostatni sprawił, że nabrała wiary w siebie i przygotowała się do samotnego podboju Ameryki. Uśmiecha się, gdy mówi, że wie, jaki jest przepis na szczęśliwe życie: „robić to, co się kocha". Jej brat, Lesio, przez długi czas uważał, że zajęcie, które sobie wybrała, jest niepoważne i nie zagwarantuje jej stabilizacji życiowej. Mimo to całe życie podążała za swoimi marzeniami. Urszula Dudziak wyznaje w filmie, że podróżowanie i śpiewanie jest dla niej jak powietrze. Wie o tym także jej siostra i córki, które o niej opowiadają.

Urszula Dudziak: Życie jest piękne

Reklama
Reklama

– Niecałe dwa miesiące temu zawalił mi się świat – rozpoczyna zwierzenia.

To było wtedy, gdy lekarze wykryli u niej raka piersi i przeprowadzili amputację. Zaskoczenie było tym większe, że nic nie przepowiadało tego trzęsienia ziemi: czuła się świetnie, od lat intensywnie grała w tenisa (prezentuje pokaźną kolekcję zdobytych przez siebie pucharów i zdjęcia z Kim Klijsters, którą uważa za guru w tej dyscyplinie).

Reklama
Kultura
Arrasy i abakany na Wawelu. A także inne współczesne dzieła w królewskich komnatach
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Kultura
„Halloween Horror Nights”: noc, w którą horrory wychodzą poza ekran
Kultura
Nie żyje Elżbieta Penderecka, wielka dama polskiej kultury
Patronat Rzeczpospolitej
Jubileuszowa gala wręczenia nagród Koryfeusz Muzyki Polskiej 2025
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Kultura
Wizerunek to potęga: pantofelki kochanki Edwarda VIII na Zamku Królewskim
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama