Świetna płyta Blood Red Shoes

„In Time To Voices”, trzeci album Blood Red Shoes, jest najlepszy w dorobku brytyjskiej grupy

Aktualizacja: 21.03.2012 06:10 Publikacja: 21.03.2012 06:04

Świetna płyta Blood Red Shoes

Foto: materiały prasowe

Blood Red Shoes

to kolejny duet mający szanse podbić świat po White Stripes, The Kills i The Black Keys.

Duety mogą liczyć na sukces, bo granie w okrojonym składzie stało się gwarancją muzycznej wyrazistości, emocjonalności i wiarygodności w czasach, gdy wielu fanom znudziły się komputerowe sztuczki w stylu Lady Gagi. Pół żartem, pół serio można stwierdzić, że w dobie kryzysu dwuosobowe mobilne grupy mają większą szansę na przetrwanie, generują też niższe koszty.

Blood Red Shoes dotrwali do trzeciej płyty, a jej nagranie bywa dla zespołów egzaminem trudniejszym nawet niż drugi album, nazywany muzycznym testem prawdy. Wie coś o tym Mike Crossey z Arctic Monkeys, producent „In Time To Voices", ponieważ jego formacja płytą nr 3 się nie popisała.

Nowy album jest mocniejszy od poprzednich. To rarytas dla fanów rocka, którzy w dzisiejszych czasach mogą być zmęczeni brzmieniem gitar złagodzonych elektronicznymi aranżacjami oraz wokalistami, którzy śpiewają falsetem. Duet z Brighton nie oszczędza ani głosów, ani gitar i perkusji. Nawiązuje do depresyjnych, nowofalowych motywów z lat 80., odrzucając jednak ich manieryczność – stawia na prostotę i emocje.

Kompozycja tytułowa jest niezwykle rytmiczna. Laura - Mary Carter śpiewa wręcz kokieteryjnie. Perkusista Steven Ansell podnosi temperaturę muzyki o kilkadziesiąt stopni. „Lost Kids" to postpunkowy hymn z ciężkimi basowymi riffami, z rewolucyjnym, melodyjnym refrenem Ansella.

„Two Dead Minutes" wprowadza do muzyki nieco uspokojenia, podobnie jak gitarowa ballada „The Silence And The Drones" przypominająca nagrania This Mortal Coil. Po tej onirycznej kompozycji przychodzi czas lunatycznego „Night Light". Ale tych, którzy pomyśleli, że finał będzie spokojny, podrywa na równe nogi punkowe „Je Me Perds".

Blood Red Shoes

to kolejny duet mający szanse podbić świat po White Stripes, The Kills i The Black Keys.

Pozostało 93% artykułu
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla