Spośród 1400 projektów, które wpłynęły – także od zwykłych mieszkańców - w związku z konkursem, do realizacji wybrano ponad 300 pomysłów. Połowa z nich to przedsięwzięcia społeczne, mające przybliżyć miasto ludziom, przeobrazić miejsca pracy, urzędy, szkoły, placówki służby zdrowia, nabrzeże, osiedla i komunikację publiczną.
– Chcielibyśmy powszechnej dyskusji na temat projektowania, by coraz więcej osób dostrzegło w nim instrument rozwiązywania rozmaitych problemów - mówi „Rzeczpospolitej" Kaarina Gould, kierująca kampanią na rzecz innowacyjnego wzornictwa, podjętą w związku z konkursem Word Design Capital.
Kreatywne Helsinki
- W naszym kraju ta branża zapewnia pracę czwartej części społeczeństwa - mówi Pekka Timonen, dyrektor obchodów Światowej Stolicy Designu w Helsinkach. - Design to część fińskiej tożsamości i tradycji narodowej. W stolicy i okolicznych gminach ponad 800 firm oferuje tego rodzaju usługi – podkreśla, nie bez dumy, Timonen.- Fińscy projektanci odnoszą sukcesy także w międzynarodowych firmach, I nie bez kozery słynne nowojorskie Muzeum Guggenheima zamierza otworzyć swoją filię w kreatywnych Helsinkach – dodaje.
Natura obdarzyła Finów prawdziwym „sisu". Słowo to oznacza zespół cech charakteru takich jak wytrzymałość, upór, wola walki, nieustępliwość w dążeniu do celu. Świat dowiedział się, co to „sisu" w czasie fińskiej wojny z radzieckim najeźdźcą (zima 1939-1940). „Sisu" i indywidualizm widać wyraźnie w podejściu do projektowania.
- Chcemy pokazać, jak design może zmienić nasze najbliższe otoczenie i przełożyć się na kulturowy, społeczny i ekonomiczny rozwój miasta, rozwój usług. Design ma także wymiar ekologiczny. Za jego pomocą możemy wdrażać takie rozwiązania w życiu codziennym, które pozwolą zużyć jak najmniej zasobów planety - opowiada Timonen. Na tej problematyce koncentruje swoją działalność Helsinki Design Lab, które buduje eksperymentalne osiedle z prawie zerową emisją dwutlenku węgla.