Reklama
Rozwiń
Reklama

Gorący pies czyli tajemnice parówki w bułce

Choć odsądzany od czci i wiary przez znawców zdrowego żywienia, hot-dog należy do ulubionych przekąsek mieszkańców wielu krajów. Doczekał się nawet swojego święta. Właśnie dziś, 4 lipca. W amerykański Dzień Niepodległości

Publikacja: 04.07.2012 01:01

Gorący pies czyli tajemnice parówki w bułce

Foto: copyright PhotoXpress.com

Kilka "parówkowych" ciekawostek:

Reklama
Reklama

Amerykanie rocznie zjadają ok. 20 miliardów hot-dogów (średnio 60 sztuk rocznie na osobę). Najwięcej - nowojorczycy. Do miana "stolicy hot-dogów" aspirują też Chicago i kanadyjskie Toronto.

Najdłuższy hot dog świata miał ok. 60 metrów.

Standardowy  hot-dog starcza średnio na 6 kęsów.

Wśród sławnych miłośników hot-dogów była Marlena Dietrich (popijała je szampanem) i Al Capone. Podobno przy wózku z parówkami Bruce Willis oświadczył się Demi Moore (małżeństwo trwało 13 lat, sporo jak na hollywoodzkie standardy)

Reklama
Reklama

Najdroższego hot-doga oferuje restauracja Serindipity 3 w Nowym Jorku. Kosztuje 69 dolarów za sztukę. Parówka ma około 30 cm długości, przyprawiona jest czarnymi truflami i foie gras, a serwuje się ją w bułce grillowanej z masłem truflowym.

Nieoficjalnym mistrzem w jedzeniu na czas hot-dogów jest Japończyk, 34-letni Takeru Kobayashi, który w ciągu 10 minut zjadł  ich 69.

Obejrzyj, jak oczarować gości niebanalnym hot-dogiem

Kultura
Nagroda Turnera dla artystki w spektrum autyzmu. Dzięki Nnenie pęknie szklany sufit?
Kultura
Waldemar Dąbrowski znowu na czele Opery, tym razem w Szczecinie
Kultura
Sztuka 2025: Jak powstają hity?
Kultura
Kultura 2025. Wietrzenie ministerialnych i dyrektorskich gabinetów
Kultura
Liberum veto w KPO: jedni nie mają nic, inni dostali 1,4 mln zł za 7 wniosków
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama