Polacy nie leczą zębów. Powód? Brak funduszy

Brak pieniędzy zmusza 16 proc. Polaków do rezygnacji z leczenia zębów. NFZ refunduje tylko niewielką część zabiegów

Publikacja: 29.08.2013 21:10

Polacy nie leczą zębów. Powód? Brak funduszy

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz rg Rafał Guz

To o jeden punkt procentowy mniej od stanu sprzed dwóch lat - wynika z opublikowanej właśnie Diagnozy Społecznej – badania warunków i jakości życia Polaków, wykonywanego co dwa lata przez zespół pod kierunkiem prof. Janusza Czapińskiego.

Czynnikiem wpływającym na zmniejszenie liczby osób rezygnujących z leczenia stomatologicznego może być nie tylko poprawa sytuacji materialnej Polaków, ale i większa świadomość społeczeństwa w zakresie profilaktyki. - Aby poprawić statystyki, konieczne jest dalsze zwiększanie wiedzy społeczeństwa odnośnie wczesnej diagnostyki. Pozwala to wykryć początkowe problemy zębów i dziąseł, a następnie wdrożyć leczenie zanim zmiany się pogłębią i będą wymagały skomplikowanych i kosztownych procedur – mówi lek. dent. Izabela Walawender z Kliniki Implantologii i Stomatologii Estetycznej dr Romana Borczyka w Katowicach.

NFZ na pomoc?

Co pacjenci mogą otrzymać w ramach bezpłatnych świadczeń oferowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia? Systematyczne usuwanie kamienia i osadu nazębnego, które jest podstawowym elementem profilaktyki chorób dziąseł, powinno być wykonywane co najmniej raz na pół roku – NFZ refunduje je tylko raz na rok. Leczenie kanałowe jest refundowane tylko od trójki do trójki. Niestety z reguły leczenia kanałowego częściej wymagają zęby przedtrzonowe i trzonowe - gdy zaczną boleć, NFZ zrefunduje jedynie ich usunięcie.

Przeprowadzenie zabiegów higienizacyjnych dwa razy w roku oraz leczenie kanałowe zębów trzonowych i przedtrzonowych to z medycznego punktu widzenia zabiegi, które w pierwszej kolejności powinny być wprowadzone do koszyka bezpłatnych świadczeń NFZ.

Złoto i srebro na odsiecz próchnicy

Naukowcy prowadzą nieustanne badania w zakresie tego, co jest implikacją próchnicy. Ich wyniki sprowadzają się cały czas do jednego wniosku, który mówi, że głównym czynnikiem wpływającym na jej rozwój są nieprawidłowe nawyki żywieniowe – dieta bogata w cukry – oraz brak prawidłowej higieny jamy ustnej. Na szczęście cały czas pojawiają się nowe, coraz bardziej skuteczne metody diagnozowania próchnicy.

– Obecnie dostępne są nowoczesne mikroskopy, lasery diagnostyczne i kamery wewnątrzustne pozwalające wykryć próchnicę w początkowym, niewidocznym gołym okiem stadium. Dzięki temu możliwe jest podjęcie wczesnego leczenia, które jest zdecydowanie mniej inwazyjne od tradycyjnych metod. Jednym ze sposobów jest zastosowanie ozonu o silnych właściwościach przeciwbakteryjnych – gaz aplikowany jest na zęby, w których wykryto początkowe zmiany demineralizacyjne. Zabieg jest całkowicie bezbolesny i pozwala zahamować rozwój próchnicy. Niewielkie zmiany próchnicowe można też leczyć z wykorzystaniem precyzyjnego lasera Erb: YAG, który pozwala usunąć tylko tkanki zmienione chorobowo, nie naruszając jednocześnie zdrowych. Nowością jest zastosowanie nanocząstek srebra i złota. Ich warstwa pozostaje po leczeniu w szczelinie między wypełnieniem a tkanką zęba chroniąc przed rozwojem bakterii próchnicowych w przyszłości – informuje lek. dent. Walawender.

Strach przed fotelem dentystycznym

Czasem w walce z próchnicą nie pomoże ani edukacja, ani poszerzony koszyk bezpłatnych świadczeń NFZ, gdyż przed wizytą w gabinecie stomatologicznym wiele osób powstrzymuje paniczny strach przed bólem. Problem ten szczególnie dotyczy dzieci, a to właśnie u nich dbanie o prawidłowy stan jamy ustnej ma szczególne znaczenie. Dlatego ciągle szuka się sposobów, które złagodzą ból i pozwolą pozbyć się lęku przed stomatologiem. Sposobem może być leczenie podtlenku azotu. Gaz wywołuje stan przyjemnego odprężenia i oderwania od rzeczywistości, przy jednoczesnym zachowaniu podstawowych odruchów i świadomości. Podanie gazu rozweselającego często jest jedynym sposobem na podjęcie skutecznego leczenia dzieci.

U pacjentów szczególnie wrażliwych zabiegi przeprowadzane są w osłonie leków uspokajających. Można zastosować także znieczulenie podawane komputerowo – pacjent nie czuje momentu jego podania, gdyż środek dozowany jest małymi dawkami, kontrolowanymi przez system komputerowy. Dodatkowo przed znieczuleniem dziąsło smarowane jest specjalnym żelem, który wstępnie je znieczula. Dzieci i dorośli, którzy ze względu na paniczny lęk nie mogą poddać się nawet tym zabiegom, leczeni są w znieczuleniu ogólnym, podawanym przez anestezjologa.

To o jeden punkt procentowy mniej od stanu sprzed dwóch lat - wynika z opublikowanej właśnie Diagnozy Społecznej – badania warunków i jakości życia Polaków, wykonywanego co dwa lata przez zespół pod kierunkiem prof. Janusza Czapińskiego.

Czynnikiem wpływającym na zmniejszenie liczby osób rezygnujących z leczenia stomatologicznego może być nie tylko poprawa sytuacji materialnej Polaków, ale i większa świadomość społeczeństwa w zakresie profilaktyki. - Aby poprawić statystyki, konieczne jest dalsze zwiększanie wiedzy społeczeństwa odnośnie wczesnej diagnostyki. Pozwala to wykryć początkowe problemy zębów i dziąseł, a następnie wdrożyć leczenie zanim zmiany się pogłębią i będą wymagały skomplikowanych i kosztownych procedur – mówi lek. dent. Izabela Walawender z Kliniki Implantologii i Stomatologii Estetycznej dr Romana Borczyka w Katowicach.

Pozostało 80% artykułu
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla