Rajza to regionalizm śląski oznaczający podróż, wycieczkę, włóczenie się. Do „Rajzy po Kato" zaprasza mieszkańców Katowic i przyjezdnych grupa zapaleńców z Fundacji Sztuk Wizualnych, Napraw Sobie Miasto i Geszeftu. Uczestnicy projektu chcą pokazać jak bardzo Katowice zmieniły się w ostatnich latach. Do współpracy zaprosili grafików, fotografów, streetartowców, projektantów i designerów oraz znawców historii Katowic i aktywistów społecznych.
- Katowice nie są już miastem typowo przemysłowym, wbrew pozorom jest w nim dużo zieleni. Nie jestem bezkrytyczny, cały czas trwa budowa, czasami czuję się jakbym żył w mieście w którym trwa nieustanny ront - mówi Adrian Chorębała , dziennikarz i menadżer Ronda Sztuki - Ale jestem głęboko przekonany, że poprzez działania kulturalne, choćby rozmowy o architekturze, możemy zmienić nastawienie mieszkańców i wpływać na wygląd miasta. Już widać efekty - dodaje.
„Rajza po Kato" potrwa do jesieni 2015 roku, w tym czasie organizowane będą wystawy, warsztaty, spotkania i akcje miejskie. Na koniec powstanie przewodnik po Katowicach, opracowany przez Michała Kubieńca i Dominika Tokarskiego z Geszeft i zredagowany przez Adriana Chorębałę.
A na początek organizatorzy sięgnęli do historii Katowic. Na parkanie okalającym teren budowy Supersamu, przy ulicy Piotra Skargi, zaprezentowali ilustracje Ewy Kucharskiej - przedstawiające ważne dla miasta postaci oraz istotne wydarzenia i miejsca. Pierwszy z nich sięga do 1846 r. kiedy to w mieście pojawiła się kolej, a ostatni do 2009 – kiedy Katowice rozpoczęły swoje starania o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Wernisaż tej plenerowej wystawy rozpocznie się w sobotę, o godz. 17.30 - będą kluski, kompot i muzyka Górniczej Orkiestry Dętej. Ekspozycja ma zmieniać się co trzy miesiące.