Artystka, uważana za jedną z najciekawszych osobowości polskiego szkła artystycznego, przygotowała na tę prezentację dwie specjalne instalacje, łączące techniki rzeźbiarskie z multimedialnym przekazem.
Na pracę zatytułowaną „Milczeć, ogłuchnąć, czy oszaleć" składają się cztery figury. Trzy zostały wykonane ze szkła z wmontowanym wewnątrz wideo, a czwarta pojawi się na wielkoformatowym monitorze jako filmowy autoportret samej artystki.
W instalacji „ PULS" w zamkniętym kubie widać szklaną postać z migoczącym arytmicznie sercem. Jego pulsujący rytm skorelowany został z graficzną projekcją wideo. Oba projekty mówią o relacjach ciała, emocji i myśli.
- Interesujący wydaje się tutaj nie tylko mariaż zupełnie obcych sobie światów i technik, ale także ukazanie, że tak zróżnicowanymi środkami można osiągnąć niezwykle silny efekt plastyczny o poetyckim przekazie - tłumaczy Barbara Banaś, kuratorka wystawy.
Pozostałe prace to rzeźby wykonanych w unikatowej technice szkieł z form traconych. Przypomnijmy, że z wcześniejszych prac Beaty Stankiewicz-Szczerbik do najbardziej znanych należą jej witraże gotyckiego kościoła św. Macieja we Wrocławiu (łączące tradycyjne i nowoczesne techniki) oraz tablice Drogi Krzyżowej z tekstami Angelusa Silesiusa w tej samej świątyni. Stankiewicz-Szczerbik jest też autorką unikatowych przeszkleń w strefie Executive Lounge wrocławskiego terminalu lotniczego.