Korespondencja z Karlowych Warów
Teraz zagra w filmie „Anthropoid" reżyserowanym przez Seana Ellisa. Wcieli się w postać Jana Kubisia, członka czechosłowackiej grupy spadochroniarzy, którzy zostali wyszkoleni w Wielkiej Brytanii i w czasie II wojny światowej brali udział w zamachu na protektora Czech i Moraw Reincharda Heydricha. „Anthropoid" to właśnie kryptonim tej operacji.
- Znów będę grał człowieka, który zabija - mówił na konferencji prasowej w Karlowych Warach Jamie Dornan. - Ale Spector, bohater „The Fall" mordował swoje ofiary bez powodu. Przygotowując się do tej roli musiałem zajrzeć w najciemniejsze zakątki własnej duszy, takie, do których istnienia zwykle się nie przyznajemy, nawet prze sobą. Jan Kubiś jest bohaterem. Człowiekiem z misją do wypełnienia. Bohaterem, który naraża własne życie dla dobrej sprawy.
Czesi różnie oceniali ten zamach. Wielu uważało, że był niepotrzebny. Wszyscy członkowie grupy, wydani przez zdrajcę i kolaboranta Karela Curda zginęli, Niemcy aresztowali również członków ich rodzin i wymordowali mieszkańców wioski Leżaki, którzy pomagali spadochroniarzom.
- Nie mnie oceniać czyn Kubisia - stwierdził Dornan. - Rozumiem i tych, którzy go krytykują i tych, dla których był bohaterem. Myślę, że wysłał w świat wiadomość, że Czesi są gotowi do walki z okupantem. Ja sam pewnie zachowałbym się tak samo.