Reklama

Ostateczna śmierć posuwistego walca

Drugi etap Konkursu Chopinowskiego to chwila prawdy – ma przynajmniej dwie pułapki. I znów wielu pianistów w nie wpadło.

Publikacja: 11.10.2015 21:02

Foto: materiały prasowe

Pierwsza jest z pozoru prosta: utwór obowiązkowy, walc Chopina. Uczestnicy muszą zagrać jeden z pięciu umieszczonych w regulaminie. Każdy jest niezbyt długi, a daje możliwość efektownego zaprezentowania umiejętności. I to właśnie młodych pianistów gubi.

Dwudziestolatki nie wiedzą, jak się walca tańczy, nie słuchają takiej muzyki. Jest dla nich bibelotem z zamierzchłej epoki, który ma ładnie błyszczeć. Zamieniają więc pełne elegancji walce Chopina w kaskadę perlistych dźwięków, granych w oszałamiającym tempie. Sądzą, że im szybciej, tym lepiej, że walc polega na nieustannym wirowaniu.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Patronat Rzeczpospolitej
Jubileuszowa gala wręczenia nagród Koryfeusz Muzyki Polskiej 2025
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Kultura
Wizerunek to potęga: pantofelki kochanki Edwarda VIII na Zamku Królewskim
Kultura
Czytanie ma tylko dobre strony
Kultura
Popkulturowa kariera „Stańczyka", czyli od muralu w Paryżu do okładki płyty Lady Gaga
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Kultura
Polski projekt z nagrodą DesignEuropa Awards 2025
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama