Reklama

Jazz 2016 w Warszawie. Stella o północy ze skrzypkami

Porywający duet skrzypków Jeana-Luc Ponty’ego i Adama Bałdycha był wisienką na torcie wczorajszego koncertu festiwalu Jazz 2016 w Warszawie.

Aktualizacja: 09.12.2016 07:15 Publikacja: 09.12.2016 07:08

Foto: Fotorzepa, Marek Dusza

Wielu słuchaczy wypełniających szczelnie Klub Palladium pamięta, jak wielką gwiazdą jazzu był w latach 70. XX wieku francuski skrzypek Jean-Luc Ponty, z jakim trudem zdobywało się jego albumy bijące rekordy popularności za oceanem i z jakim nabożeństwem słuchało. Ci z radością powitali dawne kompozycje skrzypka i docenili nowy repertuar, który jest bardziej wyrafinowany, choć już nie tak melodyjny. Co najważniejsze, brzmienie jego skrzypiec nic nie straciło z blasku, maestrii i wigoru. To ten sam Pony z albumów „Aurora”, „Imaginary Voyage” i „Enigmatic Ocean”. Tylko czasy się zmieniły i nie wypełniłby dziś Torwaru, a tylko Klub Palladium.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Kultura
Festiwal Warszawa Singera, czyli dlaczego Hollywood nie jest dzielnicą stolicy
Kultura
Tajemniczy Pietras oszukał nowojorską Metropolitan na 15 mln dolarów
Kultura
1 procent od smartfona dla twórców, wykonawców i producentów
Patronat Rzeczpospolitej
„Biały Kruk” – trwa nabór do konkursu dla dziennikarzy mediów lokalnych
Kultura
Unikatowa kolekcja oraz sposoby jej widzenia
Reklama
Reklama