Reklama
Rozwiń

Jan Kanty Pawluśkiewicz: Warto zmagać się z materią

Znakomity kompozytor wyjaśnia Małgorzacie Piwowar, dlaczego od muzyki woli dziś malować.

Aktualizacja: 13.07.2017 23:11 Publikacja: 13.07.2017 18:06

Jan Kanty Pawluśkiewicz, Pyramydal 2, żel-art.

Jan Kanty Pawluśkiewicz, Pyramydal 2, żel-art.

Foto: PGS w Sopocie/materiały prasowe

Rzeczpospolita: Z wykształcenia jest pan architektem, ale nazwisko pana kojarzy się z piosenkami Marka Grechuty, z „Nieszporami ludźmierskimi"...

Jan Kanty Pawluśkiewicz: Istotnie, muzyka na długo przesłoniła moje fascynacje rysunkiem. Ale mając 14 lat, byłem nim pochłonięty i myślałem, że będę studiował kartografię. Może była to podświadoma chęć ucieczki ze świata, w którym zagraniczne wyjazdy były mrzonką? Chciałem wyrwać się z Nowego Targu do Ameryki, gdzie był niezwykły jazz, świetne grafiki i wspaniała wolność. Złudna, jak się później dowiedziałem, jeżdżąc tam wiele razy, ale wtedy tego nie wiedziałem. Ostatecznie poszedłem na architekturę, by kreować rzeczywistość i to także dla innych. W czasach, kiedy studiowałem, rzetelnie uczono nas rysunku, akwareli, rzeźby, liternictwa. Spełniałem się.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Patronat Rzeczpospolitej
Gala 50. Nagrody Oskara Kolberga już 9 lipca w Zamku Królewskim w Warszawie
Kultura
Biblioteka Książąt Czartoryskich w Krakowie przejdzie gruntowne zmiany
Kultura
Pod chmurką i na sali. Co będzie można zobaczyć w wakacje w kinach?
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta